Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55171

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czego się człowiek dowiaduje od młodzieży na korepetycjach... hoho...

Kandydatka do rozszerzonej matury z WOSu. Powtarzamy od początku wszystkie działy, aktualnie podstawy czyli grupa społeczna, rodzina, funkcje i role społeczne itp. I tak od słowa do słowa, przy mowie o pojawiających się funkcjach i rolach w miarę dorastania i socjalizacji...

- Pani tak mówi, jakby nie można było mieć poważnego związku wcześniej (o wchodzeniu w poważne związki i zakładaniu rodziny na roboczej osi czasu wtrąciłam w przedziale 20-30 i kawałek 30-40).
- Hm, to zależy, co dla ciebie oznacza "poważny".
- No... taki z seksem.
- Yyy?! Ja nie wnikam, kiedy się kto decyduje na inicjację.
- A pani ma chłopaka?
- (nie muszę odpowiadać, ale dziewczę dotychczas bardzo w porządku i kontaktowe, why not) A mam i ręczę ci, że poważne sprawy zaczęły się już jakiś czas po wejściu w tzw. dorosłość.
- To pani musiałaby być wcześniej jakaś strasznie gruba albo brzydka i nikt pani nie chciał, bo jak to inaczej wyjaśnić... zresztą, ja nie wiem, mnie to byłoby wszystko jedno, ale być ostatnią w gimnazjum, która się przespała z facetem, to już był tak straszny obciach, że mówię pani, kazałam mu rozpowiedzieć, że wcześniej to zrobiliśmy...

Coś-tam odpowiedziałam, obracając w żart i ucinając temat, ale żuchwa mi brzdęknęła o podłogę konkretnie; dalej kwiatuszek rozwiązywał, już bez pogaduch, jakieś pancerne zestawy testów.

A może faktycznie byłam aż tak gruba i brzydka, że teraz powinnam dziękować lubemu, że nie uciekł z krzykiem? :)

młodzież

Skomentuj (73) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 629 (723)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…