Historia koleżanki. Nie wiem, czy bardziej chora, obrzydliwa, czy piekielna..?
W gabinecie ginekologicznym, po skończonym badaniu, krótka rozmowa. Na koniec pan ginekolog zaczyna chwalić wizualne aspekty "tych okolic" koleżanki. Mogłoby się to skończyć tylko jako głupi żart wewnętrzny lekarza, lub nietrafiony komplement, gdyby nie wręczenie wizytówki wytwórni filmów erotycznych i zapewnienie o poleceniu.
Żadnego opieprzu, super pointy czy ciętej riposty nie było. Po takim niespodziewanym castingu dziewczyna zawstydzona, oszołomiona i z poczuciem co najmniej molestowania, wybiegła z gabinetu.
W gabinecie ginekologicznym, po skończonym badaniu, krótka rozmowa. Na koniec pan ginekolog zaczyna chwalić wizualne aspekty "tych okolic" koleżanki. Mogłoby się to skończyć tylko jako głupi żart wewnętrzny lekarza, lub nietrafiony komplement, gdyby nie wręczenie wizytówki wytwórni filmów erotycznych i zapewnienie o poleceniu.
Żadnego opieprzu, super pointy czy ciętej riposty nie było. Po takim niespodziewanym castingu dziewczyna zawstydzona, oszołomiona i z poczuciem co najmniej molestowania, wybiegła z gabinetu.
gin
Ocena:
523
(665)
Komentarze