Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55353

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia anndab7(http://piekielni.pl/55113#comments) przypomniała mi również pewne historie związane z emigracją.

Kilka lat temu razem z mężem (Wtedy chłopakiem) zamieszkaliśmy w Niemczech. Na początku jak to na początku - ciężko. Nauka języka, poznawanie okolic, ludzi nie należą do najłatwiejszych.
Po 2 latach można powiedzieć byliśmy stabilni, finansowo i mieszkaniowo. Wtedy też zaczęły się prośby i błagania.

1. Koleżanka z podstawówki. Kontaktu z nią nie miałam od kilkunastu lat, w sumie odkąd skończyłyśmy podstawówkę nie rozmawiałyśmy, tylko "cześć - cześć" gdzieś na mieście.
[K]: Cześć. Bo wiesz ja sprawę mam.
[J]: ?
[K]: No bo właśnie przeglądałam sobie twój profil i widziałam że mieszkasz w Niemczech. Pewnie już masz swój dom i pracę, więc tak pomyślałam, że może masz tam jakąś pracę dla mnie? No mieszkać to mogłabym na razie u ciebie, kilka miesięcy może rok, dopóki sama nie będę miała za co wynająć i mieszkać. Chyba nie masz z tym problemu no nie?

No nie, nie ma problemu, pewnie, że nie, bo jestem instytucją charytatywną. Nawet nie zapytała co u mnie po tylu latach. Na moją odmowę, odpisała tylko "Jak chcesz, ja ci pomóc chciałam (taaaa, chyba w powiększeniu rachunków) ja tutaj w naszym mieście opowiem jaka ty wredna i chamska jesteś, przyjaciółce pomóc nie chcesz!"

2. Rodzinka..

Byliśmy na Święta Bożego Narodzenia w Polsce. U mojej mamy i dziadków.
W pierwsze święto cała rodzina spotyka się u dziadków. Taka tradycja. Wypili kawę, zjedli ciasto wypili po jednym kieliszku i się zaczęło wypytywanie o najdrobniejsze drobiazgi i ogólny wywiad środowiskowy. O jednej z ciotek będzie mowa.
Stwierdziła ona, że skoro my tak w tych Niemczech siedzimy, to może byśmy jej córce (mojej kuzynce) z mężem i jego bratu (tak przy okazji) załatwili robotę? Mieszkanie mamy to przecież te 3 osoby więcej to nie problem. Jak znajdą fajną pracę, dobrze płatną, tak może ze 4 tyś euro na początek, to byłaby dobra stawka, to się wyprowadzą. A do tej pory, to przecież nic nam płacić nie muszą. No bo rodzina, a skoro wy tak w tych Niemczech, to na pewno zarabiacie kupę pieniędzy.
Na moją uwagę, że nawet większość Niemców nie zarabia 4 tysięcy, a gdzie dopiero ludzie bez znajomości języka z zerowym pojęciem o pracy, obrazili się i wyszli. Nie żegnając się z nikim, nawet z dziadkami. Wychodząc słyszeliśmy tylko tysiące epitetów w Naszą stronę.

No cóż. Bo skoro my za granicą, to na pewno miliony zarabiamy i wszystkich możemy przyjąć do 2 pokojowego mieszkania, oraz wszystko za nich płacić. Bo co to tam te kilka osób więcej...

Emigracja

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 695 (779)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…