Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55521

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jak wygląda tramwaj w godzinach 7-8 rano każdy wie - zaparowane szyby, człowiek na człowieku, nie ma czym oddychać, gorąco, do tego zawsze ktoś śmierdzi, ktoś akurat wtedy musi wieźć ze sobą wielkie kartonowe pudło, a inny ktoś psa albo płaczące dziecko. Do tego ta akurat linia jedzie w okolice dwóch sporych szpitali, więc zawsze jest oblegana przez starszych ludzi. Dziś padło na mnie, musiałam się udać do jednego ze wspomnianych szpitali, a że dawno nie jechałam komunikacją miejską w godzinach porannego szczytu, trochę mnie ogłuszyła ta ilość ludzi w środku.

Jedziemy, dojechaliśmy do jednego z przystanków, na których zawsze jednak więcej ludzi wysiada niż wsiada, więc zrobiło się luźniej. Ale nie luźno - dalej wszystkie miejsca siedzące zajęte, a jakieś 30 osób stoi, w tym ja. Obok mnie stoi dziewczyna w widocznej ciąży, 5, może 6 miesiąc. Widzę, że zaczyna się robić blada, jest spocona i mokra na twarzy. Miejsca nikt jej nie ustępuje, bo akurat w tej części tramwaju sami emeryci oraz jedna, na oko licealna, księżniczka zajęta sobą na tyle mocno, na ile to konieczne by nie zauważyć ciężarnej stojącej metr dalej.

Chwilę później ciężarna odpływa - mdleje, ale nie pada na ziemię, bo jest za duży tłok. Wraz z panem na którego się osunęła stawiamy ją do pionu, pan ją podtrzymuje, ja przesuwam się do wspomnianej księżniczki z prośbą, żeby ustąpiła miejsca, bo kobieta zemdlała, a wokół sami starsi ludzie siedzą. A tu księżniczka jak nie syknie! Jak nie ryknie! Że ona niewyspana, że kupiła bilet i ma prawo siedzieć! Że ją nogi bolą (o siódmej rano)! I że jakby się tamta nie puszczała, to by problemu nie było, a poza tym jak się jest w ciąży, to nie ładuje się do tramwaju. I dalej w tym tonie. Przerwała dopiero, kiedy najnormalniej w świecie wyszarpałam ją z siedzenia. Za szmaty, jak pięciolatka. Dopiero wtedy zamknęła uszminkowane usteczka i wysiadła na najbliższym przystanku.

Nie było oklasków, nie było fanfar - ot, w podzięce słaby uśmiech ciężarnej dziewczyny usadzonej na krzesełku.

Skomentuj (122) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 578 (870)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…