zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
W ramach wf na uczelni wybrałam nordic walking, bo siatkówka, koszykówka czy inne takie mnie nie kręcą, nie lubię i nie chcę się męczyć. Jako że już wcześniej dotrzymywałam towarzystwa babci na spacerach z kijkami wybrałam właśnie nordic walking. Chodzimy z całą grupą do dużego parku, gdzie pełno jest spacerowiczów, kolarzy. biegaczy - słowem sportowców. Idziemy sobie z grupą i opiekunką, mijamy siedzącą na ławeczce starszą panią, na oko 70 lat. I tak oto pani rzecze
"No k*rwa musiałoby mnie popier*olić, żebym płaciła za chodzenie z kijkami!". Wszyscy na panią spojrzeli, bo nikt jej nie zaczepił, nie odezwał się, a powiedziała to bardzo głośno. Jedna dziewczyna parsknęła śmiechem, na co pani "i co się k*rwa, czubki śmiejecie?!"
No. A to młodzież taka niewychowana.
"No k*rwa musiałoby mnie popier*olić, żebym płaciła za chodzenie z kijkami!". Wszyscy na panią spojrzeli, bo nikt jej nie zaczepił, nie odezwał się, a powiedziała to bardzo głośno. Jedna dziewczyna parsknęła śmiechem, na co pani "i co się k*rwa, czubki śmiejecie?!"
No. A to młodzież taka niewychowana.
Ocena:
6
(40)
Komentarze