Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55865

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak głosi dewiza rodu Stark, nadchodzi zima. Co prawda listopad to jeszcze nie to, ale zbliżająca się powoli zimowa pora przypomniała mi zdarzenie sprzed roku. Kto był bardziej piekielny, oceńcie sami.

Pewnego grudniowego poranka chcemy wejść do domu, ale pod samymi drzwiami zaparkował jakiś nam nieznany samochód. W sposób wymuszający przeciskanie się do drzwi po rampie dla wózków, gdyż dostęp do schodka prowadzącego do owych, był w całości zastawiony przez wspomniany pojazd.

Dla mnie i paru młodszych osób mieszkających w naszej klatce nie był to szczególny problem, ale większa część mieszkańców to ludzie, którzy skończyli 80 rok życia już jakiś czas temu, a i na nadmiar zdrowia i sprawności ruchowej też się nie uskarżali.

Pan (a może pani?) kierowca otrzymał przyklejonego do szyby taśmą klejącą (wydrukowanego po amatorsku na szybko) karnego łosia (http://karnekutasy.pl/los.png).

Nie pomogło, sytuacja następnego dnia nie uległa poprawie. Za to łoś przepadł. Dzień był akurat śnieżny, więc postanowiłem dokonać czegoś dobrego i odśnieżyć podwórko. Szufla w dłoń, ruszamy do pracy. Dziwnym zbiegiem okoliczności cały śnieg wylądował na dachu, szybie i masce stojącego pod drzwiami samochodu.

O poranku dnia następnego automobil zniknął jakoby sen złoty, ostała się tylko ułamana rączka plastykowej szufelki na śmieci.

Parkowanie

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 677 (741)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…