Historia idontlove87 o niecodziennej zawartości golonki, przypomniała mi moje rybki...
Wracałam wieczorem z pracy padając prawie na nos, w pobliskim sklepie kupiłam sardynki w puszce. Całą zawartość puszki wyrzuciłam na papierowy talerzyk wzięłam bułkę, widelec i poszłam przed telewizor. Światła pogaszone więc nawet nie wiem co jem, patrzę się w ten ekran i usiłuje nabić rybkę widelcem ale nie mogę, no nie mogę, ta rybka jakaś taka twarda, że widelec się poddaje. Umęczona walką z rybką wstaje, idę do kuchni, zapalam światło i widzę coś co na pewno rybą nie jest... proszę o to dowód:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7dabb418aa89ef64.html
Mimo zdjęć, wysłanych kilku maili, nie usłyszałam nawet przepraszam, właściwie to nic nie usłyszałam, bo nikt nie raczył odpisać na maila ...
ps. Może ktoś wie co to za stwór?
Wracałam wieczorem z pracy padając prawie na nos, w pobliskim sklepie kupiłam sardynki w puszce. Całą zawartość puszki wyrzuciłam na papierowy talerzyk wzięłam bułkę, widelec i poszłam przed telewizor. Światła pogaszone więc nawet nie wiem co jem, patrzę się w ten ekran i usiłuje nabić rybkę widelcem ale nie mogę, no nie mogę, ta rybka jakaś taka twarda, że widelec się poddaje. Umęczona walką z rybką wstaje, idę do kuchni, zapalam światło i widzę coś co na pewno rybą nie jest... proszę o to dowód:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7dabb418aa89ef64.html
Mimo zdjęć, wysłanych kilku maili, nie usłyszałam nawet przepraszam, właściwie to nic nie usłyszałam, bo nikt nie raczył odpisać na maila ...
ps. Może ktoś wie co to za stwór?
własny dom
Ocena:
588
(638)
Komentarze