Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#56375

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wycieczka z przysłowiowego Pipidówka Dolnego do Warszawy, w planie zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik. Biuro wynajęło dodatkowych opiekunów, koordynatora i wykonało rezerwacje zgodnie z życzeniem klienta. I byłoby pięknie gdyby nie to, że panie nauczycielki, zmieniły sobie koncepcje zwiedzania, nikogo o tym nie informując i tak:

- były święcie przekonane, że uda im się zrzucić winę na biuro/pilota/CNK, że wycieczka nie przebiega wg. ich nowego zamysłu,
- na wejściu poinformowały wynajętych opiekunów, że dzieci są "patologiczne",
- wyzwiska pod adresem pilota i opiekunów, wypowiadane przy dzieciach były w standardzie,
- wyśmiewanie dzieci w trakcie zajęć w mini labach i podczas zwiedzania najwidoczniej sprawiało im przyjemność, podobnie jak pokrzykiwanie i mówienie wprost niektórym, że są głupie,
- brak chęci współpracy z pilotem i szukania rozwiązania sytuacji.

W efekcie tych działań, całe zwiedzanie zakończyło się wielką katastrofą, dzieciaki nie zobaczyły wszystkiego co miały w planie. Wynajęta opieka została obrażona i potraktowana jak bydło.

I wisienka na torcie. Co zrobiły obie panie wieczorem? Zamknęły dzieci na klucz, każdy pokój z osobna i poszły spać.

turystyka nauczyciele

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 393 (511)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…