zarchiwizowany
Skomentuj
(21)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia, którą opowiedziała mojej klasie nasza polonistka :)
Parę lat temu wybrała się wraz z rodziną na wakacje za granicę. Któregoś dnia razem z dziećmi jechała autobusem do pobliskiego miasta w celu zwiedzania.
W autobusie zamiast rzędów siedzeń, tak jak to wygląda w Polsce, były dwie długie ławki ciągnące się wzdłuż całego autobusu. Aby zająć jak najmniej miejsca młodsze dziecko wzięła na kolana, a starsze siedziało obok niej. Jako, że mieli mało miejsca i siedzieli ściśnięci dziewczynka siedząca obok odsunęła się kawałek, by trochę go ustąpić. Jednak nie spodobało się to jej matce Niemce, która odparła:
- Nie odsuwaj się tak! Nie ustępuj im miejsca!
Na co moja kochana! Pani polonistka, władająca kilkoma językami odpowiedziała:
- Tak, my w Polsce wiemy, że wam Niemcom zawsze brakowało miejsca.
Po czym wysiadła, bo akurat dojechała na swój przystanek.
Parę lat temu wybrała się wraz z rodziną na wakacje za granicę. Któregoś dnia razem z dziećmi jechała autobusem do pobliskiego miasta w celu zwiedzania.
W autobusie zamiast rzędów siedzeń, tak jak to wygląda w Polsce, były dwie długie ławki ciągnące się wzdłuż całego autobusu. Aby zająć jak najmniej miejsca młodsze dziecko wzięła na kolana, a starsze siedziało obok niej. Jako, że mieli mało miejsca i siedzieli ściśnięci dziewczynka siedząca obok odsunęła się kawałek, by trochę go ustąpić. Jednak nie spodobało się to jej matce Niemce, która odparła:
- Nie odsuwaj się tak! Nie ustępuj im miejsca!
Na co moja kochana! Pani polonistka, władająca kilkoma językami odpowiedziała:
- Tak, my w Polsce wiemy, że wam Niemcom zawsze brakowało miejsca.
Po czym wysiadła, bo akurat dojechała na swój przystanek.
autobus
Ocena:
228
(376)
Komentarze