Od bardzo dawna śledzę skrupulatnie piekielnych, ale dopiero teraz postanowiłam napisać historię.
Temat świąteczny - zbiórka jedzenia, odzieży i innych środków dla najbardziej potrzebujących.
Nie wiem na czym to dokładnie polegało ale już zebrane artykuły były w OPS przygotowane do rozdania. Wiem od pracownic (sprzątaczki w OPS), że przywieziono bardzo dużo różnego rodzaju środków pomocowych i w tym bardzo duża ilość markowych słodyczy. Jakież było zdziwieni pewnej rodziny, gdyż wiedząc wcześniej o tym, ze będą w tym roku fajne paczki dla dzieci, otworzyła reklamówkę pełną ryżu, makaronu i konserw. Co w tym piekielnego, zapytacie? Pomoc jak pomoc.
A mianowicie wszystkie "co lepsze" słodycze i produkty trafiły na stoły, ale nie najbardziej potrzebujących, lecz samych pracownic Ośrodka Pomocy Społecznej, które miały rozdzielać dary na paczki dla potrzebujących. Rozdzieliły, owszem, ale sobie.
Temat świąteczny - zbiórka jedzenia, odzieży i innych środków dla najbardziej potrzebujących.
Nie wiem na czym to dokładnie polegało ale już zebrane artykuły były w OPS przygotowane do rozdania. Wiem od pracownic (sprzątaczki w OPS), że przywieziono bardzo dużo różnego rodzaju środków pomocowych i w tym bardzo duża ilość markowych słodyczy. Jakież było zdziwieni pewnej rodziny, gdyż wiedząc wcześniej o tym, ze będą w tym roku fajne paczki dla dzieci, otworzyła reklamówkę pełną ryżu, makaronu i konserw. Co w tym piekielnego, zapytacie? Pomoc jak pomoc.
A mianowicie wszystkie "co lepsze" słodycze i produkty trafiły na stoły, ale nie najbardziej potrzebujących, lecz samych pracownic Ośrodka Pomocy Społecznej, które miały rozdzielać dary na paczki dla potrzebujących. Rozdzieliły, owszem, ale sobie.
Ocena:
655
(705)
Komentarze