Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#57263

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
O upartej kobiecie.

Siedzę sobie w domu a tu nagle ktoś dzwoni. Odbieram i odzywa się pani piekielna.

p- Dzień dobry, ja w sprawie trampoliny.
j- Przepraszam, ale jakiej trampoliny?
p- No tej którą pan sprzedaje. Znalazłam ogłoszenie na płocie
j- To na pewno jakaś pomyłka. Proszę sprawdzić numer, do widzenia

Zakończyłem rozmowę ale nie, to nie koniec. Nie minęło nawet 5 minut i znów telefon.

p- Dzień dobry, ja w sprawie trampoliny.
j- Mówiłem pani przed chwilą, że to pomyłka.
p- Panie, jaka pomyłka? Tu jest pana numer, więc dzwonię.
j- Ale mówię pani, nie mam żadnej trampoliny na sprzedaż. To musi być jakiś błąd
p- Proszę mi tu głupot nie opowiadać. Pan po prostu męczy uczciwych ludzi i stara się wyłudzić pieniądze(WTF?)
j- Proszę pani, nie mam i nigdy nie miałem żadnej trampoliny na sprzedaż, do widzenia.

Rozłączyłem się i zająłem swoimi sprawami. Po kilku minutach znów telefon.

p- Dzień dobry, ja w sprawie trampoliny.
j- Ile razy mam pani mówić że to pomyłka?
p- Pan ma, ale nie chce mi sprzedać.
j- Nie mam żadnej trampoliny.
p- Jeśli pan nie ma trampoliny, to po co to ogłoszenie!?
Cierpliwość mi się już kończyła
j- Albo to pani wciąż wpisuje zły numer, albo to w samym ogłoszeniu jest błąd i nic nie poradzę. Informuję ostatni raz, nie mam żadnej trampoliny.
p- Pan po prostu jest bezczelny! Wywiesza pan ogłoszenia,ludzie chcący coś kupić dzwonią, a pan nie chce oddać tej trampoliny! Ja to zgłoszę, tak! Doniosę na policję, oszust pan jest.
j- Zgłaszaj to gdzie chcesz idiotko.
Rozłączyłem się. Miałem dość tej kobiety. Później dzwoniła kilka razy lecz nie odbierałem. Czy niektórzy ludzie mają aż taki problem, by zrozumieć krótkie słowo NIE?

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 465 (607)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…