zarchiwizowany
Skomentuj
(26)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
ewlinea
Właśnie jestem w trakcie pomocy w poszukiwaniu pracowników do firmy mojego męża, co istotne dla dalej wspomnianych kwiatków praca ma polega na montowaniu zbiorników stalowych w pewnym niemieckojęzycznym kraju (np. jeden duży zbiorników, ileś tam rurek, złączek, kolanek itp. połączonych z innym zbiornikiem i ten jeszcze z następnym itd.). Praca jest bardzo dokładna i na prawdę potrzeba do tego doświadczenia, umiejętności czytania rysunków my również oczekujemy podstawowej znajomości niemieckego. Z tego powodu zamieściliśmy ogłoszenie w internecie, pomimo tego, że może nie jest to praca w korporacji, ale po takich odpowiedziach jakie otrzymaliśmy na prawdę nie dziwi mnie, że u nas jest takie bezrobocie...
1. Doświadczenie zawodowe. Pan pracował jako brukarz, magazynier i... monter, ale drzwi i okien pcv. Widocznie uznał, że skoro szukamy montera to już nieistotne jakiego..
2. Kolejny. Ukończone gimnazjum, pracował jako posadzkarz. Niemieckiego nie zna- wysyła cv gdzie popadnie? Nie wiem, co by miał tam robić w takim razie? Doświadczenie było wymagane i opisane w wymaganiach.
3. Wiadomość o treści "jako pomocnik moze mam 30 lat uprawnienia na tig i 2 lata pracowałem jako ślusarz spawacz bez jezyka niemieckiego numer telefonu".
4. Pan minimalista:(cała wiadomość) "Jestem zainteresowany pracą jako monter rur, Bogdan" - jak widać umie się zareklamować.
5. Już pomińmy to, że ktoś nie potrafi pisać cv czy nawet ustawić jednakowej czcionki w całym dokumencie, ale to, że ktoś wysyła cv z adresów typu "kozak81" (wcale nie od nazwiska) czy np. "łysy22282882"...
6. "a tak nie daloby sie dac tych 2 euro wiecej"
7. Było opisane od kiedy do kiedy jest zlecenie... Oczywiście "ja jestem zainteresowany ale mógłbym zacząć 2 tygodnie później i do września nie, bo ja chcę wolne na lato"
Dla kogoś może to się nie wydać piekielne bo to przecież nie praca w korpo. Nawet nie oczekiwaliśmy cv a opisu doświadczenia w tym zawodzie, info o odbytych kursach czy nabytych umiejętnościach.. No i tego nieszczęsnego niemieckiego dosłownie na poziomie minimalnym.
1. Doświadczenie zawodowe. Pan pracował jako brukarz, magazynier i... monter, ale drzwi i okien pcv. Widocznie uznał, że skoro szukamy montera to już nieistotne jakiego..
2. Kolejny. Ukończone gimnazjum, pracował jako posadzkarz. Niemieckiego nie zna- wysyła cv gdzie popadnie? Nie wiem, co by miał tam robić w takim razie? Doświadczenie było wymagane i opisane w wymaganiach.
3. Wiadomość o treści "jako pomocnik moze mam 30 lat uprawnienia na tig i 2 lata pracowałem jako ślusarz spawacz bez jezyka niemieckiego numer telefonu".
4. Pan minimalista:(cała wiadomość) "Jestem zainteresowany pracą jako monter rur, Bogdan" - jak widać umie się zareklamować.
5. Już pomińmy to, że ktoś nie potrafi pisać cv czy nawet ustawić jednakowej czcionki w całym dokumencie, ale to, że ktoś wysyła cv z adresów typu "kozak81" (wcale nie od nazwiska) czy np. "łysy22282882"...
6. "a tak nie daloby sie dac tych 2 euro wiecej"
7. Było opisane od kiedy do kiedy jest zlecenie... Oczywiście "ja jestem zainteresowany ale mógłbym zacząć 2 tygodnie później i do września nie, bo ja chcę wolne na lato"
Dla kogoś może to się nie wydać piekielne bo to przecież nie praca w korpo. Nawet nie oczekiwaliśmy cv a opisu doświadczenia w tym zawodzie, info o odbytych kursach czy nabytych umiejętnościach.. No i tego nieszczęsnego niemieckiego dosłownie na poziomie minimalnym.
praca
Ocena:
37
(259)
Komentarze