zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ach cudowny poranek w urodziny :(
Jako że trochę za późno wstałam (miałam zaliczenie z parazytologii) pobiegłam na tramwaj.Już czekając na przystanku zauważyłam że jakiś facet przygląda mi się. Ignorowałam go i weszłam do wagonu,znalazłam pojedyncze miejsce.
Znów ten sam facet wchodzi zajmuje miejsce,w połowie drogi staje we drzwiach zaczęłam się jego bać i kiedy był mój przystanek skierowałam się do innych drzwi. Kiedy czekałam na przejściu dla pieszych podchodzi do mnie i sapie
On-Włóż rączkę do spodni-musie się domyśleć co zauważyłam w dziurze jego spodni.Przeszłam przez ulice a on za mną w krok na szczęście zaraz był budynek mojej uczelni. Teraz jestem pewna kupna gazu pieprzowego a co na imienni :)
Jako że trochę za późno wstałam (miałam zaliczenie z parazytologii) pobiegłam na tramwaj.Już czekając na przystanku zauważyłam że jakiś facet przygląda mi się. Ignorowałam go i weszłam do wagonu,znalazłam pojedyncze miejsce.
Znów ten sam facet wchodzi zajmuje miejsce,w połowie drogi staje we drzwiach zaczęłam się jego bać i kiedy był mój przystanek skierowałam się do innych drzwi. Kiedy czekałam na przejściu dla pieszych podchodzi do mnie i sapie
On-Włóż rączkę do spodni-musie się domyśleć co zauważyłam w dziurze jego spodni.Przeszłam przez ulice a on za mną w krok na szczęście zaraz był budynek mojej uczelni. Teraz jestem pewna kupna gazu pieprzowego a co na imienni :)
Ocena:
-7
(33)
Komentarze