Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#59164

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w callcenter pewnego pomarańczowego operatora w dziale sprzedaży jako "wciskacz abonamentów" vel "frajer z oranżu". W mojej firmie w 95% konsultanci dzwonią do klientów i proponują przejście na abonament/mixa. Zostaje nam te 5%. Są to konsultanci, którzy zajmują się połączeniami przychodzącymi. To gdzie trafisz zależy od Twoich wyników sprzedażowych, infolinię dostaje się w nagrodę za dobre wyniki, ale czy to taka nagroda.. Ode mnie dzisiaj kilka kąsków właśnie z infolinii działu sprzedażowego. (Dodam tylko jeszcze, że dzwoniąc pod nasz numer klient słyszy, że dzwoni do działu sprzedaży)

1.
Ja: Poczffara z Pomarańczowych, w czym mogę pomóc?
Klient: Dzień dobry.
J: Witam, w czym mogę pomóc?
K: Mam problem..
J: Słucham.
K: Bo ja otrzymałam telefon.. i on jest dziwny.
J: A co znaczy dziwny?
K: No bo on ma z tyłu taką dziwną klapkie.. I ja tą klapkie chcę zdjąć i nie umie..
J: Ale jak ja mogę pani pomóc w tej sytuacji?
K: No bo niech pan mi tą klapkie zdejmie!
J: Ale zdaje sobie pani sprawę z tego, że przez telefon nie jestem pani w stanie pomóc?
K: Pan ma mi zdjąć tą klapkie, ja jestem klientem i ja wymagam!
J: Ale to jest..
K: GÓWNO MNIE TO OBCHODZI, ŚCIĄGAJ MIE PAN TĄ KLAPKIE I JUŻ!

Chwała bogu klientka się rozłączyła, nie wiem na czym by się to skończyło. Niestety nie nacieszyłem się spokojem długo, bo po kilku minutach zadzwonił kolejny klient.

2.
Ja: Poczffara z Pomarańczowych, w czym mogę pomóc?
Klient: No dobry.
J: W czym mogę pomóc?
K: No bo ja dostałem esemesa.
J: Bardzo się cieszę, ale jak mogę pomóc?
K: Tego esemesa ma pan mi przeczytać!

Gdyby było jeszcze mało..

3.
Ja: Poczffara z Pomarańczowych, w czym mogę pomóc?
Klient: Bo ja zamawiałem telefon i mnie oszukaliście! Wy złodzieje, wy gnoje, k***y, c***e, p***y, podam was na kolegium, mój adwokat was zniszczy, już jesteście przegrani, będziecie płacić mi odszkodowanie, wy zapchlone złodzieje!
J: Może troszkę spokojniej? Proszę mi wytłumaczyć co się stało.
K: TY MI GÓWNIARZU BĘDZIESZ MÓWIŁ ŻE MAM BYĆ SPOKOJNIEJSZY? TWOJA MATKA TO GŁUPIA K***A, TWÓJ STARY JEST P********Ą POKRAKĄ, CAŁA TWOJA RODZINA Z*****A!
J: Miło mi, że docenia Pan tak moją rodzinę, ale w jakim celu pan dzwoni?
K: No bo do mnie telefon jeszcze nie dotarł!
J: A kiedy pan go zamawiał?
K: No wczoraj.
J: A zdaje pan sobie sprawę z tego, że dostawa trwa od 3 do 10 dni roboczych?
K: A s*******aj!

Nigdy nie wiem co mam w takich przypadkach zrobić, zacząć się śmiać czy płakać.

call_center

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 420 (562)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…