Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#59197

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Za czasów studenckich dorabiałam sobie w pewnym punkcie pakowania prezentów.
Poranek, godzina 9, otwieram punkt. Przechodzi Pan w bereciku, z 80 lat i rzecze:
P: I co? A nie lepiej było się uczyć?
Ja oczy jak 5 złotówki, kopara mi opadła. A on dalej się cieszy:
P:Nie chciało się uczyć to teraz ma, niech pracuje fizycznie i bieduje! Płodzą te matki takich nieuków!
J: Ja studiuję, proszę Pana.

Pan na te słowa zareagował jak oszust skarbowy na kontrolę i naprawdę spuścił głowę, zrobił się strasznie czerwony i szybkim krokiem udał się w siną dal.
Ja przez długi czas byłam w szoku na taką bezczelność. Zrozumiałam wtedy, co czują te wszystkie panie na kasach itp. jak do nich szczególnie staruchy czy inni zakompleksieni ludzie się zwracają w podobny sposób.

Jak dla mnie praca w sklepie czy na kasie to jest normalna praca jak każda inna! W niemczech panie na kasie darzy się ogromnym szacunkiem bo ludzie jakoś mają większą świadomość. Sama byłam zdziwiona jak oni szanują kasjerki jak tam mieszkałam parę miesięcy.

*napisałam staruchy bo nie chodzi mi o tych starszych, fajnych dziadków na emeryturce tylko stare wredne lampucery :-)

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 229 (355)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…