O przyszłości polskiej służby zdrowia - stażystkach stomatologii.
Co jakiś czas chodzę na kontrole do dentysty, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku z moimi ząbkami. Próchnicy nigdy nie miałem, więc te wizyty są tylko profilaktyczne.
Jedna pani zagląda mi do środka i bada zęby, druga siedzi przy komputerze z otwartą kartą pacjenta. Wyczytuje też zęby z ubytkami (czyli takie gdzie była próchnica), a pierwsza wszystko po kolei potwierdza. Ja w lekkim szoku, co jest grane, przecież nigdy takich problemów nie było.
Co się okazało? Pani otworzyła na komputerze nie tą kartę pacjenta, najgorsze jest w tym, że studentka robiąca przegląd na wszystko przytakiwała, a więc kompletnie nie znała się na tym co robi.
I później tacy lekarze podejmują złe decyzje odbijające się na naszym zdrowiu...
Co jakiś czas chodzę na kontrole do dentysty, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku z moimi ząbkami. Próchnicy nigdy nie miałem, więc te wizyty są tylko profilaktyczne.
Jedna pani zagląda mi do środka i bada zęby, druga siedzi przy komputerze z otwartą kartą pacjenta. Wyczytuje też zęby z ubytkami (czyli takie gdzie była próchnica), a pierwsza wszystko po kolei potwierdza. Ja w lekkim szoku, co jest grane, przecież nigdy takich problemów nie było.
Co się okazało? Pani otworzyła na komputerze nie tą kartę pacjenta, najgorsze jest w tym, że studentka robiąca przegląd na wszystko przytakiwała, a więc kompletnie nie znała się na tym co robi.
I później tacy lekarze podejmują złe decyzje odbijające się na naszym zdrowiu...
klinika
Ocena:
564
(644)
Komentarze