zarchiwizowany
Skomentuj
(57)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Dzisiejszy incydent przelał moją czarę goryczy. Konkretnie.
Jednak do rzeczy.
Mam 17 lat, chodzę sobie spokojnie do 2 klasy liceum. Czasem też zastanawiam się gdzie jest logika w tym, że dzieci mają dzieci.
Kilka koleżanek urodziło już w gimnazjum.
Ostatnio dziewczyna znana z widzenia wzięła ślub...Wczoraj ukazała światu swoje maleństwo.
Jeszcze inna stara się o dziecko. Świadomie. Bo chce.
Dziś dowiedziałam się o następnej w ciąży. Wszystkie rocznik 1996.
Tak jest wszędzie czy ja mieszkam w jakimś zaścianku Polski gdzie nastolatki zachodzą masowo w ciąże?
Jednak do rzeczy.
Mam 17 lat, chodzę sobie spokojnie do 2 klasy liceum. Czasem też zastanawiam się gdzie jest logika w tym, że dzieci mają dzieci.
Kilka koleżanek urodziło już w gimnazjum.
Ostatnio dziewczyna znana z widzenia wzięła ślub...Wczoraj ukazała światu swoje maleństwo.
Jeszcze inna stara się o dziecko. Świadomie. Bo chce.
Dziś dowiedziałam się o następnej w ciąży. Wszystkie rocznik 1996.
Tak jest wszędzie czy ja mieszkam w jakimś zaścianku Polski gdzie nastolatki zachodzą masowo w ciąże?
Ocena:
110
(334)
Komentarze