Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#59324

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przypomniała mi się historia z czasów, kiedy pracowałam jako kasjerka. Mieliśmy wtedy w markecie osobną kasę dla alkoholi, która to znajdowała się bezpośrednio przy dziale z alkoholem. Zwykle na tej samej kasetce w ciągu jednej zmiany kasowały po dwie lub trzy osoby. I tak się jednego dnia złożyło, że na dział z alkoholami na cztery godziny wysłano mnie, a potem przez kolejne cztery godziny obsługiwały kasę moje dwie koleżanki: Kasia - około dwudziestoletnia dziewczyna oraz pani Janina - osoba w średnim wieku.

Wieczorem podczas rozliczania kasetek okazało się, że w tej z działu alkoholowego brakuje sto złotych. Podzieliłyśmy manko na trzy osoby i na tym sprawa teoretycznie powinna się zakończyć.

Kolejnego dnia ta sama sytuacja, te same osoby korzystały z tej samej kasetki i znów manko, tym razem pięćdziesiąt złotych. Znów podział na trzy osoby. Zaczęłam coś podejrzewać, bo w ciągu mojej dwuletniej kariery nie zrobiłam manka większego niż złotówka. Panią Janinę od razu wykluczyłam, miała dłuższy staż ode mnie i miałam do niej pełne zaufanie. Moje podejrzenia padły na Kasię.

Następnego dnia, Kasia miała wolne. Kasę na alkoholach obsługiwałam ja i pani Janina. Tym razem manka nie było. Kasa zgadzała się co do grosza.

Kolejny dzień i znów Kasia na dziale z alkoholem, tym razem pani Janina miała wolne. I znów duże manko.

Sytuacja powtórzyła się jeszcze dnia kolejnego, z czego tym razem, to ja miałam wolne, a w pracy była pani Janina i Kasia. Znów było duże manko.

Sprawa została zgłoszona do ochroniarzy, którzy przejrzeli monitoring z kilku poprzednich dni. Okazało się, że gdy nikt nie patrzył, Kasia chowała do kieszeni pieniądze. Było to wyraźnie widoczne na nagraniach, bo kamera była tuż nad kasą.
Tym sposobem Kasia straciła pracę i oczywiście musiała zwrócić skradzione pieniądze, które następnie zostały zwrócone mi i pani Janinie. Wprowadzono też zasadę, że osoby nowe i niezaufane nie będą pracowały na stoisku alkoholowym.

A Kasię niedawno spotkałam na mieście. Jakby nigdy nic żaliła mi się, że nie może znaleźć pracy. Ciekawe dlaczego.

market

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 802 (842)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…