Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#60819

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Będzie długo o sasiedzkich długich językach.

Mam znajomych z małego miasteczka. Znajomi pochodzą z wiosek niedaleko tegoż miasteczka,a że warunki mieli niezbyt dobre w domach do zamieszkania razem to postanowili kupić nieduże mieszkanie w pobliskim miasteczku, bo i ona ma bliżej do pracy i w ogóle wszędzie blisko.
Zaraz po ślubie wzieli kredyt, rodzice jakąś tam działeczke sprzedali i się dołożyli i tak oto para zamieszkała całkiem ładnie w bloczku. Kochali bardzo to mieszkanko i urządzili je całkiem fajnie, ale, ale zbyt pięknie by chyba mogło być.
Otwórz w owym bloczku i kilku pozostałych na osiedlu działa gang babć plus minus 70 lat o specyficznym trybie dnia polegającym na siedzeniu na ławeczce i obgadywaniu każdego kogo widzą. Babcie słyszą, widzą i wiedzą wszystko najlepiej. W zwiazku z tym że stali mieszkańcy nie są tak chyba ciekawi jak nowi wiec upatrzyli sobie właśnie moich znajomych za cel. I tak oto powstaly ploteczki:
1. Jak to ponoć sa 2 lata po ślubie i bez dziecka. Na pewno nie mogą, tak znajomi byli rok po ślubie i planowali dziecko, ale najpierw chcieli się trochę dorobić choćby mebli bo spali na poczatku na materacu.
2. Znajoma miała pas siłą rzeczy pies zamieszkał z nimi, sąsiadki: nie mogą mieć dzieci to psa bawią.
3. Pies zdechł, no cóż miał 12 ponad lat, znajmi prawie go wynosili na spacery, bo był już niedołężny, siwy, bez zębów i ogólnie z daleka widać że stary i chory. Zaraz po tym znajoma zaszła w ciążę. Sąsiadki: no tak, zaszła wreszcie to małpa psa uśpila, bo po co im zwierzę przy dziecku. Acha, do tej pory znajoma nie wie skąd sasiadki wiedziały że jest w ciąży.
4. Niestety znajoma poroniła w 4 miesiącu,była kilka tygodni w szpitalu, z tego co wiem to ledwo ją od ratowali. Sasiadki: poszła pewnie usunąć bo dziecko na pewno z Downem lub innym schorzeniem, znajomy podobno się tak wku..rw że poszedł i im na wsadzał, to był spokój na jakiś czas z plotkami.
5. No ale że śmiał zwrócić uwagę panią ważnym to weszły na niego, najpierw, że nic nie robi i siedzi wdomu a ptem że dziwki sprowadza, ta znajomy jest grafikiem i pracuje głównie w domu, a z dziwkami to wyszło jak jego siostra przyjechała pomóc mu dom ogarnąć jak żona była w szpitalu.

Znajomi na początku olewali dochodzące do nich plotki na ich temat i to chyba źle bo przez to pozwolili na więcej. Koniec końców po kilku awanturach jest spokój, szanowne panie usłyszały dosadnie, że mają się odp...lić. Najwyrazniej inaczej się nie da

Ps. Znajomym niedawno urodziło sie dziecko, całe i zdrowe.

małe miasteczko

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 52 (388)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…