Moja [B]abcia miała ostatnio ciekawy telefon. [K]onsultant na początku był miły.
[K] Dzień dobry, tu telekomunikacja, my mamy teraz dla pani świetną ofertę, będzie pani płacić tylko 25 zł!
[B] Dziękuję, ale nie potrzebuję, mam socjalny i płacę 30 zł
[K] No ale lepiej płacić 25zł, to taka fajna oferta...
[B] Ale ja nie chcę nic zmieniać...
[K] Tak będzie taniej bla bla bla
[B] Ale ja wolę drożej (już podirytowana)
[K] To w takim razie my pani podwyższymy!
I trzasnął słuchawką. A za 2 godziny...
[K]onsultantka: Dzień dobry, tu telekomunikacja...
Tłumaczyłam babci, że przecież już jest Orange, a nie tp i że pewnie konsultantka powiedziała tylko "z telekomunikacji", a nie że " z telekomunikacji polskiej". Babcia stwierdziła, że "przecież jak telekomunikacja to na pewno polska!". I tak oto oszuści grasują na starszych osobach, które nie skapną się, że coś jest nie tak...
[K] Dzień dobry, tu telekomunikacja, my mamy teraz dla pani świetną ofertę, będzie pani płacić tylko 25 zł!
[B] Dziękuję, ale nie potrzebuję, mam socjalny i płacę 30 zł
[K] No ale lepiej płacić 25zł, to taka fajna oferta...
[B] Ale ja nie chcę nic zmieniać...
[K] Tak będzie taniej bla bla bla
[B] Ale ja wolę drożej (już podirytowana)
[K] To w takim razie my pani podwyższymy!
I trzasnął słuchawką. A za 2 godziny...
[K]onsultantka: Dzień dobry, tu telekomunikacja...
Tłumaczyłam babci, że przecież już jest Orange, a nie tp i że pewnie konsultantka powiedziała tylko "z telekomunikacji", a nie że " z telekomunikacji polskiej". Babcia stwierdziła, że "przecież jak telekomunikacja to na pewno polska!". I tak oto oszuści grasują na starszych osobach, które nie skapną się, że coś jest nie tak...
telekomunikacja
Ocena:
317
(373)
Komentarze