Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61209

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O Administracji DS14 "Kapitol" na Miasteczku AGH słów kilka.

Wraz ze znajomymi pozostaliśmy w Krakowie po zakończeniu roku akademickiego, ponieważ każdy z nas dostał w mieście pracę. W związku z tym zamieszkaliśmy w akademiku AGH wydzielonym jako mieszkanie na wakacje.

1.Kwaterunek- 3 bite godziny stania w kolejce. Nie dla tego że ludzi było dużo. Poprostu kierownictwo otworzyło biuro nie o planowanej godzinie rozpoczęcia pracy, tylko na moje oko 1,5 godzinki później.

2.Przydzielanie pokojów- jak wiadomo losowe, chyba że przyjdziemy z towarzyszem niedoli. Jednak zastanawiające jest to, że członkowie rad mieszkańców zostający na wakacje dostawali pokoje dwuosobowe, mimo iż podobno nie kwaterowano w nich nikogo. Kumoterstwo nawet na najniższym szczeblu.

3.Ukryte dopłaty- koledze zostało naliczone 10zł za opłatę kwaterunkową. Nie było o tym żadnej informacji. Nie potrącono tej kwoty z wpłaconych zaliczek, ani z nadpłat figurujących na kontach. Pani w sekretariacie spytana o powód stwierdziła "Nie mam zamiaru się wam tłumaczyć, jesteście STUDENTAMI" Po czym wyjęła kalkulator większy niż jej głowa i zaczęła wyliczać koszta związane z pobytem w akademiku i porównywać je z kosztami najmu mieszkania. Różnica bodaj 20 złotych jest dla niej kolosalna, jak raczyła stwierdzić, a my jesteśmy niewdzięczni i życie nas nauczy.

Pominę fakt potwornych kaucji za zniszczenia w pokoju, choćby 40 złotych za kosz na warzywa do lodówki kosztujący 20 złotych, czy 60 złotych za brudny koc, który starczy wyprać.


Oby tak dalej, kochana dyrekcjo MS. Jeszcze podnieście ceny za akademiki do 400 zł, a miasteczko opustoszeje i panowie zbierający puszki stracą zarobek :P

Miasteczko_Studenckie

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 39 (213)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…