Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61657

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Droga dla rowerów jaka jest, każdy widzi. Szeroka, wyłożona czerwoną kostką, z namalowanym rowerzystą, oraz co najważniejsze - oddzielona od chodnika wysokim krawężnikiem.

Już zbliżam się do jej końca i co widzę? Wesoła rodzinka idzie całą szerokością drogi. Na szczęście widoczność w tym miejscu jest bardzo dobra i miałem dużo czasu na reakcję. Jako iż normalnie jestem osobą wyjątkowo spokojną, tym razem miarka się przebrała (i przy okazji przypomniałem sobie dlaczego wolę jechać ulicą). Przyznaję, byłem piekielny. Ostro zahamowałem tuż przed nosem mamuśki i spokojnie rzuciłem:

- A gdybym nie zdążył zahamować?

Na odpowiedź nie czekałem, wpiąłem się i ruszyłem. Coś tam jeszcze krzyczeli, nie mam pojęcia co.

Szczerze mówiąc zachowałem się jak cham, ale nie znoszę robić slalomu między ludźmi, biorąc również pod uwagę brak możliwości manewru.

Apeluję do Was! Starajcie się chodzić po chodnikach, bo kiedyś ktoś może nie zdążyć wyhamować i będzie tragedia

ścieżka_rowerowa

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 103 (323)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…