Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61933

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mieszkam w dość dużym mieście powiatowym - jakieś 70-75 tyś. mieszkańców. Wiele osób mieszkających tutaj interesuje się dość widowiskowym sportem, aczkolwiek chyba nie bardzo popularnym w kraju i na świecie, mianowicie żużlem, vel speedway'em. Skoro miejscowy klub odnosi (czasami) sukcesy, część ludzi się tym interesuje, to co robi prezydent miasta? Przeznacza prawie wszystkie pieniądze z budżetu miasta, które są przeznaczone na sport, na sponsoring klubu żużlowego.

Co w tym piekielnego zapytacie, skoro zainteresowanie tym sportem jest spore w mieście? Otóż cierpią na tym inne kluby bądź stowarzyszenia sportowe. Opowiem na własnym przykładzie - młodzieżowy klub strzelecki. Byłem jego członkiem 3 długie lata. Płaciłem spore składki, sam kupowałem potrzebne rzeczy (śrut itp.), również sam musiałem opłacać wyjazdy na zawody (składki szły na utrzymanie klubu, czasem wpisowe dla zawodników).

Takich małych (i nie tylko!) klubów sportowych jest kilkanaście w moim mieście. Żaden z nich nie zobaczył nawet złamanej złotówki od miasta przez ostatnich kilka lat, mimo licznych wniosków. Najbardziej piekielny jest fakt, że dla takiego klubu zbawienne by było to 1000-2000zł, które by dostali raz na rok. Pozwoliłoby to na większą ilość wyjazdów, na pewno przyczyniłoby się do sukcesów młodych sportowców, oraz oczywiście skutkowałoby większym zainteresowaniem młodzieży. Mimo to, praktycznie wszystkie pieniądze idą na żużel. Takie miasto jak moje dysponuje dość znacznymi środkami, więc ładowane są tam dziesiątki (jeśli nie setki) tysięcy złotych. Mała część tej kwoty wystarczyłaby dla wszystkich mniejszych, młodzieżowych klubów. Kwota za którą młodzi sportowcy mogliby przez rok jeździć na zawody, rozwijać pasję nie starczy na jeden występ dla jednego zawodnika żużlowego (paliwo, opony, remont silnika po kilku startach).

Najbardziej piekielny jest chyba prezydent miasta, który w głównej mierze decyduje o przyznaniu środków finansowych. Nie pozwala on na rozwój małych klubów, szczególnie tych dla młodzieży, bo w końcu może się podpisać pod sukcesami większego, profesjonalnego klubu żużlowego, który pochłania masę pieniędzy. Pieniędzy pochodzących z podatków ludzi tu mieszkających. Dodam tylko, że wspomniany klub sportowy nie narzeka na brak innych sponsorów.

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 83 (227)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…