zarchiwizowany
Skomentuj
(7)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kolejna historia związana z oszustwami dokonywanymi za pośrednictwem internetu.
Strzeżcie się inżynierów pływających na statku gdzieś na nieistniejącym obszarze morza bałtyckiego... :D Koleżanka, która pośredniczyła w sprzedaży udostępniając znajomemu swoje konto w Allegro, otrzymała intrygującą odpowiedź - napisaną w języku angielskim.
Pan, przedstawiający się jako inżynier pływający na statku gdzieś po falach Bałtyku zaoferował, że opłaci wszystko co trzeba, łącznie z dodatkowymi opłatami wymaganymi podczas dokonywania transakcji z użyciem PayPal'a. Gdy to już będzie załatwione a sprzedawca otrzyma dowód wpłaty, wyśle PRYWATNEGO kuriera z wszelkimi potrzebnymi papierami związanymi z transportem towaru itp. itd... sielanka. Towar sprzedany, obie strony zadowolone.
Ano nie, taka d*pa ;) Na szczęście koleżance włączyła się w głowie czerwona lampka, poszperała w internecie i voila! Po pierwsze - nie istnieje coś takiego jak prywatny kurier. Po drugie, osoby takie jak wspomniany morski inżynier wysyłają fałszywe dowody wpłaty, a potem domagają się przesyłki.
Niestety, sporo osób się na to nabiera, zostając bez towaru i bez pieniędzy. Strzeżcie się, użytkownicy Allegro!
Strzeżcie się inżynierów pływających na statku gdzieś na nieistniejącym obszarze morza bałtyckiego... :D Koleżanka, która pośredniczyła w sprzedaży udostępniając znajomemu swoje konto w Allegro, otrzymała intrygującą odpowiedź - napisaną w języku angielskim.
Pan, przedstawiający się jako inżynier pływający na statku gdzieś po falach Bałtyku zaoferował, że opłaci wszystko co trzeba, łącznie z dodatkowymi opłatami wymaganymi podczas dokonywania transakcji z użyciem PayPal'a. Gdy to już będzie załatwione a sprzedawca otrzyma dowód wpłaty, wyśle PRYWATNEGO kuriera z wszelkimi potrzebnymi papierami związanymi z transportem towaru itp. itd... sielanka. Towar sprzedany, obie strony zadowolone.
Ano nie, taka d*pa ;) Na szczęście koleżance włączyła się w głowie czerwona lampka, poszperała w internecie i voila! Po pierwsze - nie istnieje coś takiego jak prywatny kurier. Po drugie, osoby takie jak wspomniany morski inżynier wysyłają fałszywe dowody wpłaty, a potem domagają się przesyłki.
Niestety, sporo osób się na to nabiera, zostając bez towaru i bez pieniędzy. Strzeżcie się, użytkownicy Allegro!
allegro
Ocena:
-2
(42)
Komentarze