#62980

Witam Wszystkich po raz pierwszy na tym portalu.

Opiszę tutaj dość ciężką historię mojej koleżanki (oczywiście za jej zgodą).
Historia ta jest krótka i piszę ją z myślą o tym, że może znajdzie się ktoś kto będzie chciał jej pomóc.

Dziewczyna została zgwałcona, zgłosiła sprawę, zeznania oraz dowody Prokurator zebrał.
Wszystko było ok, myślała, że już może żyć spokojnie aż tu nagle list.
W tymże liście była zawarta informacja o umorzeniu śledztwa z braku dowodów oraz Uwaga!! Sprzecznych zeznań jej oraz podejrzanego.
Pominę fakt, że policja pokazywała jej nagrania z monitoringu miejskiego...
Po kilku dniach dostała kolejny list z wezwaniem do prokuratury jako Podejrzana o Składanie Fałszywych Zeznań...

prokuratura