Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#63117

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O tym, że ludzie nie szanują tego, co za darmo:

1.Wystawiłam za darmo na pewnym portalu witaminę D3 dla niemowląt (2 opakowania). Zainteresowanie ogromne, niestety większość maili w stylu "Wezmę witaminy, mój adres to...", "Chcę te witaminy ale jestem taaka biedna, wyśle mi to pani na drugi koniec Polski" (koszty przesyłki też oczywiście miałabym pokryć ja. Kilka osób umawiało się na odbiór i nie przychodziło nie dając nawet znać...

2.Pampersy. Kupiłam z innej firmy niż zwykle i niestety nie spasowały synkowi (uczulenie). Nie należały do drogich, więc stwierdziłam, że oddam za darmo, niech komuś się przydadzą. Kilka osob umówiło się i nie przyszło- standard. Jedna pani chciała, żeby wysłać- biegałam na pocztę zorientować się jaki byłby koszt, miałam już adres pani, podałam numer konta i cisza... Usunęłam ogłoszenie i wstawiłam za parę dni w kategorię "zamienię" (na dwie kaszki dla malucha). Dzień później były już odebrane :)

3.Ubranka. Do niedawna nie miałam wśród rodziny i znajomych nikogo, komu mogłabym oddawać ciuszki, więc wystawiałam za darmo na portalach społecznościowych. W każdym ogłoszeniu opisywałam uczciwie w jakim są stanie (mała plamka czy brak guziczka). W większości w bardzo dobrym stanie, niestety- chętnych niby pełno a gdyby szwagierka nie zaszła w ciążę pewnie do teraz leżałyby na strychu.

Czasem myślę, że nie warto oddawać za darmo...

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (226)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…