Historia będzie o piekielnej teściowej, na szczęście nie mojej.
Siostra moja wyszła niedawno za mąż. Niedługo przed ślubem kupili dom, nieco oddalony od miasta, nadający się do remontu. Żeby zarobić na utrzymanie i remont, chłopak pływa, więc czasem go po kilka miesięcy w domu nie ma. Żeby nie czuła się dziewczyna samotna poza naszą rodziną odwiedza ją teściowa. Zaznaczę tylko, że siostra pracuje, a wolnych chwilach powoli urządza dom.
Ostatnio zauważyła, że wszędzie po domu znajduje swoją brudną bieliznę, czasem skrzętnie poupychaną w różne miejsca, a innym razem rzuconą totalnie na widoku. Na początku pomyślała, że coś jej mogło wypaść w drodze do pralni, ale incydent powtarzał się zbyt często. Co się okazało?
Teściowa ma taki miły zwyczaj grzebania w brudach synowej (które tak jak należy wkładane są do kosza na pranie) i rozrzucania ich po mieszkaniu. Po co? Czemu? Tego nikt zrozumieć nie może. Podczas konfrontacji nawet nie zaprzeczyła, że to ona.
Siostra moja wyszła niedawno za mąż. Niedługo przed ślubem kupili dom, nieco oddalony od miasta, nadający się do remontu. Żeby zarobić na utrzymanie i remont, chłopak pływa, więc czasem go po kilka miesięcy w domu nie ma. Żeby nie czuła się dziewczyna samotna poza naszą rodziną odwiedza ją teściowa. Zaznaczę tylko, że siostra pracuje, a wolnych chwilach powoli urządza dom.
Ostatnio zauważyła, że wszędzie po domu znajduje swoją brudną bieliznę, czasem skrzętnie poupychaną w różne miejsca, a innym razem rzuconą totalnie na widoku. Na początku pomyślała, że coś jej mogło wypaść w drodze do pralni, ale incydent powtarzał się zbyt często. Co się okazało?
Teściowa ma taki miły zwyczaj grzebania w brudach synowej (które tak jak należy wkładane są do kosza na pranie) i rozrzucania ich po mieszkaniu. Po co? Czemu? Tego nikt zrozumieć nie może. Podczas konfrontacji nawet nie zaprzeczyła, że to ona.
teściowa
Ocena:
450
(548)
Komentarze