#64475

Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, czego najlepszym przykładem jest moja babcia.

Tytułem wstępu: 4 lata temu moi rodzice rozwiedli się. Ojciec narobił potwornych długów czego skutkiem było odebranie im mieszkania. Razem z mamą zostałam zmuszona zamieszkać z jej mamą, a moją babcią, ponieważ ojciec pomieszukuje u kochanki.

Babcia, jako że nie zostawi córki (mojej mamy) w potrzebie przygarneła nas pod swój dach.
Moja mama pracuje, kokosów nie zarabia, ale dokłada się do rachunków w miare możliwości finansowych.
Ja też co mam to częściowo dołoże. A zarabiam niewiele, z racji tej iż uczę się jeszcze i odbywam praktyki na których powiedzmy sobie szczerze nawet najniższej krajowej nie zarabiam.

I gdzie tu piekielność powiecie. A z chęcią wam wyjaśnie gdzie :)

1. Babcia traktuje mnie jak intruza w swoim domu, mimo iż jestem jej wnuczką
2. Kiedy coś jej sie nie spodoba w moim wyglądzie, czy to buty nie te, czy fryzura nie omieszka mi tego wytknąć, nie przebierając w słowach. Często obraźliwych :)
3. Regularnie kilka razy w tygodniu słyszę, że jestem leniwa, głupia, tępa i ogólnie jestem totalną idiotką która nic nie robi.
4. Na praktykach według niej leże i nie wiem co to praca (pracuje w restauracji po 8h, uczę się na kucharza - nie, nie zmywam i nie sprzątam, wykouje obowiązku jak normalny kucharz)
5. Pod byle pretekstem wchodzi do mojego pokoju i zagląda do szafek.
6. Jeśli mnie akurat nie ma w pokoju, jedzie na całego. Grzebie dosłownie wszędzie.
7. Sprząta mi w pokoju i przekłada moje rzeczy po swojemu mimo próśb by tego nie robiła i mimo tego że mam 20 lat i potrafie zadbać o porządek...
8. Wytyka mi rozrzutność jeśli raz w miesiącu z " wypłaty " kupie sobie bluze, czy buty. Wylicza mi moje własne pieniądze
9. Do kuchni wgl wstępu nie mam. Gaz kosztuje. Pieca użyć nie mogę.
10. Kiedy biorę kąpiel potrafi mi wejść do łazienki, zakręcić wodę i wydrzeć się na pół łazienki ile tej wody leje ( mam wody niewiele do kostek w wannie...) i że (znowu) gaz kosztuje. Mamy piecyk gazowy.
11. Kiedy siedze w domu narzeka, że nigdzie nie wychodze. A jak już wyjde to narzeka, że się szlajam. Dafaq
12. Pilnuje mi kiedy mam okres, i jeśli mi się spóźnia chodzi i dogaduje mi że jestem w ciąży. ( okres mam nieregularny, zdarza się że nie mam go dłużej niż miesiąc )
13. Jest tak ciekawska, że potrafi grzebać mi w portfelu i sprawdzać ile mam pieniędzy
14. Już nawet nie wspominam ile razy groziła mi, że wyrzuci mnie z domu, albo że mam wypieprzać do ojca. :)
Cóż gdybym wiedziała gdzie mieszka zapewne bym do niego już dawno poszła. :)
O regularnym podsłuchiwaniu nie wspomne.

Macie pomysły jak sobie z nią poradzić? Rozmowy nic nie dają, bo się obraża. Do tej pory to ignorowałam i sie nie odzywałam, ale ile można...
Na wynajem nas z mamą nie stać, a jakoś razem żyć musimy...

Piekielna babcia