Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#64605

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Przedstawiam dzisiejszą sytuację, prosząc jednocześnie o pomoc i podpowiedzi. Będę wdzięczna za każdą sugestię!Oprócz tych idiotycznych, oczywiście ;)

Dzisiaj wpłynęły na moje konto środki z funduszu alimentacyjnego i zasiłku rodzinnego. Swobodnie wybrałam gotówkę z bankomatu. Zrobiłam zakupy płacąc kartą... Życie - zna je każda mama pobierająca podobne świadczenia. Po powrocie do domu zrobiłam jeden przelew internetowy. Przeszedł. Dyspozycja wykonania następnego została odrzucona. Brak środków na koncie. Aktualny stan to 0,00 zł.

Niezwłoczna wizyta w banku uświadomiła mi, że konto zostało zajęte przez komornika! Nie znam tytułu egzekucji, na mojej stronie w banku, po zalogowaniu nie widzę informacji o jakichkolwiek zajęciach.
Uprzejma pracownica banku poinformowała mnie, że zajęcie nastąpiło w dniu 30.12.2014, egzekucja została wszczęta w lutym 2014. Naprawdę???? Nie dostałam ŻADNEGO wezwania do zapłaty, żadnego upomnienia...NIC! (uprzedzając pytania: odbieram WSZYSTKIE listy polecone i na konto wpływają jedynie świadczenia dla dzieci).

Mam pytania do Użytkowników Piekielnych:
- czy komornik ma prawo zająć konto bez próby kontaktu?
- czy komornik ma prawo zając WSZYSTKIE środki znajdujące się na koncie? Ja wiem, że nie, ale być może istnieje jakiś kruczek prawny, który pozwala na takie działania.
- czy bank rzeczywiście nie widzi, że zajmowane są świadczenia alimentacyjne?

Jutro rano, zgodnie z sugestią pracownicy banku, wybieram się do komornika. Nie, nie będę zaczynała od straszenia złożeniem skargi do właściwego sądu. Liczę na polubowne rozwiązanie sprawy. Cała historia dotyczy 600 zł (z ogonkiem, bo taka jest całkowita kwota egzekucji. 'Niestety', zajęcie komornicze nie zaspokoiło roszczeń i zostało nadal około 20 zł, których fizycznie nie było na koncie...;)
Macie podobne doświadczenia?

komornicy

Skomentuj (47) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 238 (382)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…