Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#64687

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jak zostałem faszystą i pozostało mi szukać nowego mieszkania do wynajęcia.

Uwielbiam odwiedzać tzw. "pchle targi", gdzie znajdzie się mydło i powidło, a najwięcej jest starych, historycznych pamiątek.
Jako że niedawno dostałem wypłatę, a po wizycie w domu w lodóweczce nawet nie widać światła od nadmiaru dóbr spożywczych, postanowiłem przeznaczyć ją na moje hobby, czyli zbieranie staroci.
Odwiedziłem lokalny targ i patrzę na cuda różne.
Kupiłem finkę, wiatrówkę (zawsze chciałem mieć własną), pióro tłoczkowe i kałamarz. Właśnie miałem iść do domu, gdy moją uwagę zwróciło stoisko z książkami z lat trzydziestych.

Facet młody wyprzedawał kolekcję po dziadku, który niedawno zmarł. Meble pociął i spalił, ale książek mu było szkoda "bo stare, a nuż komuś się spodobają".
Znalazłem tam najprawdziwsze "Mein Kampf" wydane w 1936 w oryginalnym piśmie gotyckim, niemieckim.
Wracałem uradowany z łupem do mojego pokoiku.
Tydzień po zakupach gospodarz wezwał mnie na rozmowę.
-Vatras, prawda to że masz złą książkę?
-WTF? Co to jest "zła książka"?
-No TĄ złą książkę!
-O co niby chodzi?
-Nie zaprzeczaj! Ludzie gadajom!
-Ale co?
-Że faszystą jesteś! Że złą książkę masz! Paciaciakowa od Paciaciaków Cię widziała jak uzbrojony po zęby szedłeś ze złą ksiażką!
-Chodzi panu o "Mein Kampf"?
-A chto by tam wiedzioł jak to się nazywa. To zło jest, do zabijania ludzi namawia! Prawda to?
-No mam "Mein Kampf" ale nie...
-To masz się wyprowadzić. Bo ludzie gadajom.
-Ale mieszkam niecały miesiąc...
-To masz czas na znalezienie nowego mieszkania, bo wim że studenty trudno z tym majom. Ale szukaj i się wyprowadzaj, bo ludzie gadajom.

Nie pomagają żadne argumenty, próba tłumaczenia też nie wychodzi. Cóż, ludzie wiedzą lepiej i "gadajom"...

wiejska mentalność

Skomentuj (32) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 387 (541)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…