Kupiłem pistolet gazowy, wyszedłem na dwór go wypróbować na śniegu, w ogródku (siła rażenia, zasięg itp).
Parę godzin później przyszłą do mnie policja.
Według logiki gościa mieszkającego po drugiej strony ulicy, planowałem otruć mu gazem psa.
Mój szatański plan polegał na zniesieniu wiatrem gazu, przez co jego pies stojący przy bramie miał zostać zabity, mimo iż strzelałem w śnieg i to plecami do jego domu, co potwierdza idealny stożek pozostałości po gazie.
Czy ludziom się nudzi?
Parę godzin później przyszłą do mnie policja.
Według logiki gościa mieszkającego po drugiej strony ulicy, planowałem otruć mu gazem psa.
Mój szatański plan polegał na zniesieniu wiatrem gazu, przez co jego pies stojący przy bramie miał zostać zabity, mimo iż strzelałem w śnieg i to plecami do jego domu, co potwierdza idealny stożek pozostałości po gazie.
Czy ludziom się nudzi?
wiejska mentalność
Ocena:
404
(532)
Komentarze