Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#64799

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kilkanaście lat temu studiowałam na uczelni, która przyjmowała też studentów zagranicznych (głównie jacyś Arabowie, czasem Hindusi). Zawsze żyliśmy w dobrych relacjach. Nie dochodziło do żadnych incydentów, traktowaliśmy się z szacunkiem. Żadnej dyskryminacji, bez względu na skórę, płeć, religię.

Dwa tygodnie temu na tej samej uczelni musiałam przejść przez korytarz z "wąskim gardłem" na około dwa metry szeroki, żeby dostać się na salę wykładową. Z naprzeciwka szła grupa "arabska" sześciu mężczyzn. Nie zrobili mi żadnego przejścia, nie zwrócili w ogóle uwagi na to, zostałam szturchnięta i wypchnięta za drzwi.

Czy w przeciągu kilku lat lat tak się zmienili ludzie? Z ciepłych relacji, podejście pełne pogardy? Czy we własnym kraju mam ustępować miejsca obcokrajowcom, bo u nich jest takie prawo? Coś jest chyba nie tak.

uczelnia obcokrajowcy adult

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 661 (787)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…