To zdarzyło się już jakiś czas temu.
Ponad rok temu przedłużałam umowę w jednej z sieci i zamiast telefonu można było wziąć PlayStation 3 wraz z całym zestawem move i dwoma grami. Sama konsola się przydała, ale zestaw move, czyli kamera, dwa kontrolery ruchu i dwie gry: Księga Czarów(g ra + "księga") i Sports Champions 2 leżały i się kurzyły. Postanowiłam więc to sprzedać za zawrotną kwotę 200 zł. Wszystko w ogłoszeniu zostało opisane. Dwa kontrolery, kamerka, dwie gry. Nie było nigdzie napisane "sprzedam konsolę". A jednak miałam wrażenie, że było inaczej...
Ogłoszenie pojawiło się na olx, allegro i jako link na moim koncie na facebooku oraz koncie mojego chłopaka. Oczywiście oprócz opisu było też zdjęcie... No i się zaczęło. Wiadomości przychodziły do mnie jak i do mojego chłopaka.
Najpierw facebook:
"Ja kupię od ciebie ta konsole za 200 zł:)))))))))))"
"Sprzedajesz też konsole?"
"Czy konsola jest w zestawie?"
"Wezmę tą konsole, kiedy i gdzie mogę ją odebrać?"
Potem olx: "Ile za tą konsole?", "Nie masz innych gier?"
Po tych wiadomościach, które pojawiły się kilka godzin po wystawieniu, dopisałam, że w skład zestawu nie wchodzi konsola. Mimo to ludzie dalej pisali...
Po kilku dniach sprzedała się na allegro, bez zbędnych pytań. Mam nadzieję, że kupujący nie zdziwił się, kiedy w paczce nie zobaczył konsoli...
Naprawdę ktoś myślał, że znajdzie się głupiec, który sprzeda cały zestaw z konsolą za 200 zł? Ja wiem, że jej wartość dużo spadła, ale w sklepie nadal kosztuje +/- 799 zł z jednym padem...
Ponad rok temu przedłużałam umowę w jednej z sieci i zamiast telefonu można było wziąć PlayStation 3 wraz z całym zestawem move i dwoma grami. Sama konsola się przydała, ale zestaw move, czyli kamera, dwa kontrolery ruchu i dwie gry: Księga Czarów(g ra + "księga") i Sports Champions 2 leżały i się kurzyły. Postanowiłam więc to sprzedać za zawrotną kwotę 200 zł. Wszystko w ogłoszeniu zostało opisane. Dwa kontrolery, kamerka, dwie gry. Nie było nigdzie napisane "sprzedam konsolę". A jednak miałam wrażenie, że było inaczej...
Ogłoszenie pojawiło się na olx, allegro i jako link na moim koncie na facebooku oraz koncie mojego chłopaka. Oczywiście oprócz opisu było też zdjęcie... No i się zaczęło. Wiadomości przychodziły do mnie jak i do mojego chłopaka.
Najpierw facebook:
"Ja kupię od ciebie ta konsole za 200 zł:)))))))))))"
"Sprzedajesz też konsole?"
"Czy konsola jest w zestawie?"
"Wezmę tą konsole, kiedy i gdzie mogę ją odebrać?"
Potem olx: "Ile za tą konsole?", "Nie masz innych gier?"
Po tych wiadomościach, które pojawiły się kilka godzin po wystawieniu, dopisałam, że w skład zestawu nie wchodzi konsola. Mimo to ludzie dalej pisali...
Po kilku dniach sprzedała się na allegro, bez zbędnych pytań. Mam nadzieję, że kupujący nie zdziwił się, kiedy w paczce nie zobaczył konsoli...
Naprawdę ktoś myślał, że znajdzie się głupiec, który sprzeda cały zestaw z konsolą za 200 zł? Ja wiem, że jej wartość dużo spadła, ale w sklepie nadal kosztuje +/- 799 zł z jednym padem...
sprzedaż
Ocena:
298
(376)
Komentarze