Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#65091

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Słowem wstępu, od jakiegoś czasu posiadam własne mieszkanie, w którym aktualnie mieszkam i powoli je wykańczam. Jednym z podstawowych elementów są drzwi i właśnie one będą w centrum historii.

Wszystko pomierzone, drzwi wybrane, ościeżnice dopasowane - problemy zerowe, pan w charakterystycznej zielonej koszulce doradził, dwa razy sprawdził zamówienie, wszystko ok. Termin realizacji zamówienia dwutygodniowy, ościeżnice robione "na zamówienie". Nie posiadam dużego samochodu, więc transport zamówiony ze sklepu.

Transport dostarczony w terminie, paczki obejrzane z wierzchu, co jak się okazało było błędem, ułożone na płasko w bezpiecznym miejscu w mieszkaniu i tak sobie czekały na montaż.

Około dwa tygodnie temu przyszła na nie pora, na drzwiach się nie znam, fachowiec umówiony. Wszystko szło pięknie, aż do ostatniej ościeżnicy. Po odpakowaniu paczki okazało się, że plastikowa osłonka na górnym końcu jednej z listw maskujących jest pęknięta, a sam narożnik odarty z okeliny i mocno pokiereszowany, podobnie wyglądała dolna część owej listwy. Decyzja - oddam wieczorem do reklamacji, drzwi nie planuje wymieniać, a że paczka świeżo odpakowana, market porządny i znany to nie powinno być problemów. Fachowiec założył jeszcze drzwi i klamki, umówiliśmy się na telefon kiedy będzie mógł działać dalej. Zabrałem się za dokładniejsze oglądanie wstawionych już ościeżnic i drzwi... Rzecz jasna to nie był koniec uszkodzeń, na jednej z ościeżnic mniej więcej na wysokości klatki piersiowej układające się w równoległobok rysy w okleinie, nie rzucało się to wcześniej w oczy, sama okleina nie była obszarpana ani nie odchodziła, jedne z drzwi w prawym dolnym (od strony zawiasów) rogu obdarte (styropian, który osłaniał drzwi w paczce zasłaniał to miejsce). Ościeżnicy demontować nie ma sensu, uszkodzenie jest niewielkie, drzwi miał zdjąć fachowiec przy zakładaniu ostatniej ościeżnicy.

Oddanie ościeżnicy do reklamacji przebiegło bez problemu, została przyjęta, miałem czekać na listowną decyzje w jej sprawie.

Dzisiaj odebrałem list polecony z działu reklamacji zielonego marketu budowlanego. Decyzja odmowna. W opinii producenta napisano: "Etap pakowania i układania oraz typ opakowań zbiorczych nie może przyczynić się do tego rodzaju uszkodzeń", natomiast sklep nie bierze odpowiedzialności za uszkodzenia podczas transpotu, jeśli nie były zgłoszone przy odbiorze (jak już wcześniej wspominałem, obejrzałem tylko paczki z zewnątrz, mój błąd).
Co do opakowania, ościeżnice spakowane były w taki sposób, że przy postawieniu pudełka pionowo elementy przesuwały się w środku, a samą ościeżnice od tektury oddzielał styropian, którego grubość nie dochodziła nawet do centymetra.

Efekt tego jest taki, że musze zamówić u tego samego producenta kolejną ościeżnice i modlić się, żeby przyszła bez ubytków. Dodatkowo nie wiem czy jest sens demontować "otarte" drzwi, bo efekt będzie pewnie identyczny.

Nie polecam firmy Erkado.

reklamacje

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 69 (139)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…