Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany
Oto jak przedstawia się sytuacja w polskim gimnazjum i jak nie pozwala się uczniom wyrażać własnego zdania:

Ostatnio na sprawdzianie otrzymałem takie oto polecenie (nie była to rozprawka, tylko zadanie na ok 5 zdań):

Czy Twoim zdaniem powieść Sienkiewicza ("Quo vadis") zawiera przesłanie uniwersalne oraz czy może nas czegoś nauczyć?

Moja odpowiedź:
Moim zdaniem powieść Sienkiewicza zawiera pewien rodzaj przesłania uniwersalnego, jednakże nie jest to nic nowego. Nie pojawiają się jakieś nowe prawdy ogólne, które nie byłyby przedstawione w innych powieściach tego typu. Para głównych, dobrych bohaterów żyje długo i szczęśliwie na wyspie, zły Neron umiera, a Petroniusz ginie honorową, patetyczną wręcz śmiercią samobójczą. Książka może nas czegoś nauczyć, jednakże nie chodzi mi o naukę zachowań, czy postaw, chociaż niektóre z nich również da się w lekturze odnaleźć, ale o naukę historii, pod warunkiem, że wypleni się z tego zastosowaną fikcję literacką.

Dostałem 2 punkty na 5 i komentarz: "A jakiego objawienia oczekujesz? Proponuję mniej zblazowania w podejściu do klasyki literatury światowej". A potem usłyszałem, że nie jestem krytykiem literackim, żebym mógł się w ten sposób wypowiadać o światowych książkach.

Świetnie, mam WŁASNE zdanie na temat książki i zostałem za to praktycznie zjechany. Pewnie dostałbym 5/5, gdybym napisał, że to wspaniała książka, można się z niej wiele nauczyć i ma przesłanie dla każdego...

Jeszcze mogę tylko dodać, że koleżanka z innej grupy miała pytanie w stylu "Czy Henryk Sienkiewicz zasłużył na Nagrodę Nobla, jeśli tak, to dlaczego?" i po napisaniu, że tak, bo napisał powieść historyczną i zrobił to bez użycia internetu - koleżanka zdobyła 4,5 punkta ;]

polskie gimnazjum

Skomentuj (78) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -4 (386)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…