Postanowiłam poszukać dodatkowej pracy. Z racji, iż normalnie pracuję w ciągu tygodnia jestem dyspozycyjna tylko w weekendy.
CV wysyłałam głównie do knajp i sklepów.
Dzisiaj dostałam maila od jednej z knajp o następującej treści:
"Szanowna Pani,
Uprzejmie informuję, iż aktualnie jesteśmy w stanie zaoferować przez pierwszych 30 dni pracy na rękę stawkę godzinową w wysokości 5,50 zł i wypłatę w postaci tygodniówek, a następnie na rękę stawkę godzinową w wysokości 6,00 zł i również wypłatę w postaci tygodniówek.
Jeżeli powyższe warunki Pani odpowiadają bardzo proszę o zwrotną informację emailową. W przypadku otrzymania od Pani pozytywnej odpowiedzi z wybranymi osobami nastąpi kontakt telefoniczny w celu umówienia na rozmowę. W związku z powyższym bardzo proszę również informację o dyspozycyjności w najbliższym tygodniu."
Cóż miałam zrobić, oczywiście że odpisałam ale z zapytaniem czy ta oferta to jakiś żart i że te stawki są po prostu śmieszne. I nie, nie skorzystałam :)
Chyba nie jestem na czasie i czegoś tu nie rozumiem, jak ludziom nie wstyd proponować takie pieniądze?
Parę lat temu podczas studiów również dorabiałam sobie w różnych knajpach a stawki nigdy nie były niższe niż 7-8zł.
CV wysyłałam głównie do knajp i sklepów.
Dzisiaj dostałam maila od jednej z knajp o następującej treści:
"Szanowna Pani,
Uprzejmie informuję, iż aktualnie jesteśmy w stanie zaoferować przez pierwszych 30 dni pracy na rękę stawkę godzinową w wysokości 5,50 zł i wypłatę w postaci tygodniówek, a następnie na rękę stawkę godzinową w wysokości 6,00 zł i również wypłatę w postaci tygodniówek.
Jeżeli powyższe warunki Pani odpowiadają bardzo proszę o zwrotną informację emailową. W przypadku otrzymania od Pani pozytywnej odpowiedzi z wybranymi osobami nastąpi kontakt telefoniczny w celu umówienia na rozmowę. W związku z powyższym bardzo proszę również informację o dyspozycyjności w najbliższym tygodniu."
Cóż miałam zrobić, oczywiście że odpisałam ale z zapytaniem czy ta oferta to jakiś żart i że te stawki są po prostu śmieszne. I nie, nie skorzystałam :)
Chyba nie jestem na czasie i czegoś tu nie rozumiem, jak ludziom nie wstyd proponować takie pieniądze?
Parę lat temu podczas studiów również dorabiałam sobie w różnych knajpach a stawki nigdy nie były niższe niż 7-8zł.
Azjatycka knajpka Gdańsk
Ocena:
189
(355)
Komentarze