Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#65596

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Na moim osiedlu jest prowadzona akcja wymiany wodomierzy przez spółdzielnię mieszkaniową. Mieszkam sam, w bloku, średniej wielkości miasto na Pomorzu. Pracuję od godziny 7 do 15, weekendy wolne. Odpowiednio kilka dni wcześniej wisiało ogłoszenie informujące o danej wymianie. W dzień owej wymiany przychodzę z pracy do domu. Zastałem wizytówkę w drzwiach z prośbą o kontakt. Postanowiłem zadzwonić i ustalić termin. Tu się zaczęły schody.

1) Panowie pracują również od 7 do 15 z wolnymi weekendami. Wyjątków jak np. w urzędach czy u lekarza nie ma.

2) Wymiany w ramach nadgodzin się nie chcą podjąć, bo jeżeli coś pójdzie nie tak i zacznie zalewać sąsiadów, to nikt nie przyjedzie z pomocą.
Luźno rozumując wychodzi na to, że jeżeli awaria nastąpi o 15:01, to o pomoc mogę prosić dopiero o 7:00 następnego dnia. Pogotowie wodociągowe nie istnieje? Słyszałem lepsze wymówki na ominięcie nadgodzin.

3) Pracownik spółdzielni zaproponował mi wzięcie na tą okoliczność urlopu. Sugerując, że to ja jestem główną przeszkodą w wymianie wodomierza.
Szkoda, że nie wziął pod uwagę, iż akurat w tych godzinach zarabiam na czynsz dla spółdzielni, której jest pracownikiem.
Charakter pracy mam dość poważny, nie mogę sobie pozwalać na urlopy pod byle pretekstem. (Zwykle nie ma mnie kto zastąpić).

4) Zostałem poinformowany, że większość mieszkańców zawsze ma kogoś w domach w tych godzinach, a ci których nie ma i "pracują sobie tak wygodnie jak ja" to mniejszość i muszę się pod godziny pracy spółdzielni dostosować.
(Ciekawe tylko z kim ja codziennie stoję w kilometrowym korku po pracy).

Niestety nie jestem osobą bezrobotną lub osobą, która pracuje na zmiany, nie mieszkam z matką emerytką/rencistką. Nie mam żony na utrzymaniu. Czyli jestem zmorą spółdzielni.
Już wiem jak się mogą czuć dyskryminowane mniejszości :)

Piekielny jestem ja? Pan ze spółdzielni? Czy może mieszkańcy reprezentujący moją (ponoć wąską) grupę, którzy tak nauczyli się naginać pod wolę spółdzielni.
Sprawa pozostaje niezałatwiona.

"Miasto tysiąca skrzyżowań o ruchu kołowym"

Skomentuj (56) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 436 (532)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…