Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#65598

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Tytułem wstępu: mam 20 lat i jestem studentką jednego z największych miast w naszym Piekielnym kraju. Ostatnimi czasy bez powodzenia szukam pracy na różnych portalach. Postanowiłam sama dodać ogłoszenie, że szukam pracy (napisałam w nim same ogólniki m. in. że jestem studentką, szukam pracy dorywczej, mam doświadczenie w takiej i takiej branży)
Odpowiedź nr 1:
Pisze do mnie Pan z ofertą: "Cześć,
więc mam 27l i szukam kobiety, która udostępni swoje stopki (i być może resztę ciała) na praktykę ich masowania i relaksu - chcę to opanować w spokoju do perfekcji, bez podtekstu. Myślę, że jest to miłe połączenie przyjemnego z pożytecznym. Masaże odbywałyby się w moim mieszkaniu na przedmieściach. Jeśli jesteś zainteresowana, napisz proszę orientacyjne wynagrodzenie, jakie Cię interesuje ze poświęcenie Twojego czasu. Odpowiednie predyspozycje to oczywiście ładne i bardzo zadbane stopki (oraz całe ciało).pozdrawiam i czekam na odpowiedź, Piekielny (pisownia oryginalna)
Odpowiedź nr 2: (mój faworyt)
Pewnego dnia dzwoni do mnie przemiła Pani (numer podałam w ogłoszeniu) z ofertą pracy jako masażystka, pomimo moich zapewnień że nie mam w tym żadnego doświadczenia, Pani ze spokojem mówi, że wszystkiego się nauczę i że będę masować tylko kobiety. Myślę sobie, fajnie, masaż dobra rzecz a za takie usługi wynagrodzenie jest zazwyczaj obiecujące. Umawiamy się na następny dzień na telefon, aby dogadać szczegóły spotkania. Jednak z powodu złego samopoczucia dzwonię do szanownej Pani, aby podała mi adres pod który udam się następnego dnia. Adres ul. Piekielna bez żadnego dodatkowego numeru. Pytam więc o dokładniejsze dane. Odpowiedź "gabinet masażu znajduje się w domu prywatnym, więc wolałabym się spotkać na przykład na przystanku tramwajowym żeby omówić szczegóły". Coś mi już wtedy nie grało, więc zapytałam się dokładnie o jaki masaż chodzi. No i wyszło szydło z worka: (P)-Piekielna, (J)-Ja
P: Jest to masaż klasyczny z połączeniem masażu erotycznego, bardzo przyjemnego dla obu stron (dla mężczyzn też). W cenie masażu nie ma sexu, ale oczywiście do niczego nie zniechęcamy (!!)
J: Czyli rozumiem, że to są swego rodzaju akty w domu prywatnym?
P: Oczywiście nie można tego wprost tak nazwać, ale zależy od podejścia.

Oczywiście serdecznie podziękowałam Pani Piekielnej, próbowała mnie przekonać dosyć wysokim wynagrodzeniem i faktem, że "inne dziewczyny są bardzo zadowolone". Z ciekawości wpisałam w wujka google "masaż erotyczny miasto Piekielne" i zdjęcia rozebranych Pań w strojach erotycznych wszystko same dopowiedziały. Zastanawiam się tylko jak inne dziewczyny mogą czerpać z tego przyjemność?
Historia zdecydowanie ku przestrodze.

uslugi

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 54 (234)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…