Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#65677

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Matka nie roku, ale wszech czasów.

Ta historia przydarzyła się około 10 lat temu, szwagrowi bliskiego znajomego, który pracował jako pediatra.
Pewnego razu młoda matka przyniosła mu półroczne dziecko z podejrzeniem, że coś się nagle stało z jego oczami - wcześniej rzekomo rozwijało się całkiem normalnie, a nagle jakby całkiem przestało widzieć.

Szwagier bada dziecko, macha mu rozmaitymi przedmiotami przed oczkami i faktycznie - kilka późniejszych badań dowiodło, że dziecko całkowicie straciło wzrok. Wiecie co się okazało?

Akurat zbliżał się chrzest dziecka, a młodej mamie bardzo, bardzo zależało na tym aby ceremonia była w każdym calu perfekcyjna, postanowiła więc że... położy dziecko na dosłownie chwilę (!) w solarium. Jak powiedziała później naszemu lekarzowi: "Aby później ładnie wyglądało na filmie i zdjęciach". Przez naświetlenie został uszkodzony układ wewnętrzny oka; dziecko straciło wzrok na zawsze... Nie wiem jakie były późniejsze konsekwencje tego czynu.

matka_roku lekarz dzieci dziecko

Skomentuj (51) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 440 (576)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…