Stoję w kasie na basenie. Przede mną ojciec z dwoma synami. Jeden tak 8-9 lat, a drugi wyglądał na 13-14. Bilet ulgowy 15zł, a od 14 lat - normalny 30zł.
Ojciec: - Jeden normalny i dwa ulgowe.
Kasjerka: - A ile ten starszy ma lat?
Ojciec: - 13skończone.
Kasjerka krzywo popatrzyła, na co młodszy syn:
- Tato! Przecież Mateusz chodzi do 2 gimnazjum, nie bądź skąpy, a papierosy i tak ci mama kupuje!
Ojciec: - Jeden normalny i dwa ulgowe.
Kasjerka: - A ile ten starszy ma lat?
Ojciec: - 13skończone.
Kasjerka krzywo popatrzyła, na co młodszy syn:
- Tato! Przecież Mateusz chodzi do 2 gimnazjum, nie bądź skąpy, a papierosy i tak ci mama kupuje!
na basenie
Ocena:
658
(858)
Komentarze