Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66449

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O higienie słów kilka. A w zasadzie o jej braku.

Historie o macaniu bułek w sklepie gołymi rękoma to nic. Uwierzcie.

Pracuję w firmie produkującej worki foliowe, od tych na śmieci aż po woreczki z lodem. Worki wysyłane są do kilku krajów w Europie, ale w polskich sklepach też leżą sobie wesoło na półkach. W zakładzie mamy dwie hale: brudną i czystą.

Na hali czystej produkujemy woreczki na lód, mrożonki czy na kanapki. Normalną sprawą jest że te worki walają się po ziemi, leżą pod maszynami, skąd trzeba je wypchać, najlepiej miotłą. Normalne jest to, że ktoś ten worek kopnie, podepta. Kiedyś między worami z granulatem znaleziono zdechłego szczura. Niedopałki papierosów też się znajdą.

Wierzcie, że macanie bułek przez torebkę foliową nic nie da. Na tym woreczku jest więcej syfu niż na rączkach pana Zenka spod sklepu.

*mówiąc worki mam na myśli całe rolki.

uslugi

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 239 (361)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…