zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pewnego razu byłam z rodzicami w obuwniczym. Ubrana byłam w niebieska koszulkę, jak sie potem okazało, podobna do koszulek pracownic. Nagle podszedł do mnie jakiś facet, pokazuje mi buty i pyta, ile kosztują. Ja kompletne zdziwienie, przez chwile gapie sie na faceta, nie wiedząc, co powiedziec, aż w końcu on sie skapnal, ze jestem klientka... Szkoda, ze nie powiedziałam czegoś w stylu 'dwie stowy i są Pana', ciekawe, co by wtedy sie stało. Dodam, ze mam 12 lat, jestem bardzo wysoka, ale żeby brać mnie za dorosla...
Obuwniczy w Fashion House
Ocena:
-1
(31)
Komentarze