Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#67406

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jako iż mamy okres wakacyjny chce was przestrzec i zarazem przedstawić moją historie ... Na imię mam Klaudia i mam 23 lata. Moja historia zaczęła się rok temu dokładnie na początku wakacji. Miałam wtedy chłopaka Mateusza, typowy zwyczajny facet z małym hobby (wędkarstwo) na początku znajomości był cudowny i niesamowity. Ciągle spacery rozmowy istna bajka jak dla mnie bardzo go wtedy kochałam na zabój wręcz, nasza historia trwała tak całe trzy lata. Aż nagle wszystko zaczęło się sypać ... Mateusz strasznie się rozleniwił nie był w stanie się odnaleźć w życiu był zupełnie inny jak dla mnie niż na początku, gdy się poznaliśmy. Bardzo go kocha lam ale jakoś tak jak by mniej ... Jednak że on zaczął to powoli zauważać dawałam mu sygnały o tym, sadze że w końcu zrozumiał co się dzieje. Obiecał poprawę. W tym samym czasie do naszego miasteczka przyjechali Hiszpańscy turyści, pracowałam w tym czasie na basenie jako ratownik a oni zakwaterowali się w hotelu nie opodal. Suma sumarum poznałam się z nimi. Jeden z nich totalnie mnie oczarował gadałam z nim przez kilka tygodni i tak, to był on ten jedyny ... Tak mi się wtedy wydawało ale do rzeczy. Na imię miał Pablo i tak po kilku tygodniach rozmów smsów i spotkań, tak spotykałam się za Mateusza plecami ... Postanowiłam skończyć z Mateuszem bo jak sadziłam ten jedyny to był Pablo a zwykły Mateusz z polski okazał się być dla mnie wtedy przeżytkiem. Nie obchodzili mnie jego tłumaczenia że się poprawił i żebym dala mu druga szanse oraz to jak się przede mną płaszczył wtedy. Widziałam wtedy tylko Pabla i tylko jego. Minęło trochę czasu Mateusz do mnie pisał przepraszał ... Olałam go totalnie. Po prostu się zauroczyłam zakochałam w tamtym, nie widziałam świata poza nim a moja miłość do Mateusza wygasła jak by. Po zatem Pablo miał ciekawe tematy do rozmów opowiadał mi historie ze swoich stron o swojej kulturze i ogólnie dowodził ze jest egzotyczny po zatem był świetnie zbudowany no cudo a nie jak Mateusz po prostu zwykły ... Działo się to tak 2 miesiące potem Pablo wrócił do siebie obiecał pisać i utrzymać kontakt. Oczywiście tak było ale, co to za miłość jak on jest 2000 km stad a ja tu on ma tam szkole a ja tu, on nie musiał pracować bo miał bogatych rodziców którzy za wszystko płacili, miał czas na wszystko a ja musiałam godzić szkołę i prace jakoś po prostu byliśmy z innych swer ... Po paru miesiącach napisali do mnie znajomi Pabla ... ci z którymi wtedy był na tych wakacjach nie wytrzymali że on mnie tak oszukiwał. Zrobił sobie ze mnie dziewczynę która mógł sobie odwiedzać w Polsce raz na jakiś czas tak naprawdę mając inna w swoim kraju ... I nagle cały czar prysł jak mydlana bańka ... Ocknęłam się z ręka w przysłowiowym nocniku ... Bo zostawiłam faceta którego przedtem kochałam, dla jakiegoś pajaca z zagranicy który przelotnie zawrócił mi w głowie, tak o to zmarnowałam to co budowałam z Mateuszem przez 3 lata a z perspektywy czasu okazało się że nie było to takie złe. Po paru miesiącach od tego spotkania zobaczyłam się z Mateuszem ... On naprawdę zrobił to co obiecał ! Zupełnie się zmienił tak jak mowił. Był bardziej wysportowany poszedł do szkoły zmienił prace na lepsza a ja jak ta głupia dałam się nabrać na zaloty jakiegoś głupka z zagranicy ... Wtedy naprawdę się na samej sobie zawiodłam, poświeciłam swoja prawdziwa miłość sadząc ze się wypaliła, nie dając mu żadnej szansy na to żeby spróbować to naprawić. Byłam wtedy mocno załamana że dałam się ponieść emocja i nie walczyłam o to co tak naprawdę kochałam, o to co kiedyś w nim widziałam tylko poszłam na łatwiznę i skróty. Teraz bardzo tego żałuje i z perspektywy czasu widzę jak wielki to był błąd . Dlatego dziewczyny zbliża się okres wakacyjny na pewno przyjedzie tu wielu takich jak Pablo i im podobni, którzy są tutaj na wakacjach żeby się pobawić ... Oni później wrócą do siebie a miłość na taka odległość nie ma żadnego sensu tym bardziej że on nie miał zamiaru mieszkać tu a ja tam. Wiec nie dajcie się nabrać na takie letnie zauroczenia takim jak on bo potem boli to zarówno ciebie jak i ludzi do okoła i ciężko sobie z tym radzić. Dlatego jeśli macie kogoś kto was naprawdę kocha nie zmarnujcie tego tym bardziej że wy tez go kochacie albo kochałyście może warto jednak dać szanse jemu. Mi się nie udało i bardzo tego żałuje teraz pewnie będzie to chodzić za mną do końca życia.

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -29 (31)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…