Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#67605

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zostałam okradziona. A konkretnie skradziono mi laptopa. W biały dzień w moim własnym domu. W którym ciągle były dwie osoby (ja i matka).
Rano laptop był po południu już nie. Złodziej wszedł do mojego mieszkania, zapewne po prostu drzwiami, gdyż jak się okazało, rodzice, przez nieuwagę, zostawili je otwarte. Musiało sprzyjać mu niezwykłe szczęście, zwykle zwracamy uwagę, by drzwi były zamknięte.
Chyba z bardziej bezczelnym złodziejem w życiu się nie spotkałam. Bo jak piekielnym być trzeba, żeby wbić do domu, w którym są jego mieszkańcy i tak po prostu coś wynieść? W biały dzień (podejrzewam, że między 12 a 15).

Dobrze, że straciłam tylko (i aż niestety) laptopa. Wszystko co na nim miałam zapewne poszło się kochać a i jego prawdopodobnie nie odzyskam.
Nie wierzyłam, że można dać okraść się w taki sposób.

w biały dzień domu pełnym ludzi :/

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1 (43)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…