Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67617

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Pracuję w zakładzie produkującym "coś" ;)

Szef zatrudnił kobietę z dość trudną przeszłością. Jest sama, mąż od niej odszedł, zostawiając dwójkę dzieci. Samotnej matce jest trudno, więc chwytała się różnych okazji żeby dorobić do pensji. Jak się okazało jedną z nich była kradzież owego "czegoś", co produkował zakład.

Złapano ją raz. Płacz, zarzekanie się, że to ostatni raz.
Złapano ją drugi raz. Powtórka z historii.
Złapano ją trzeci raz, zaprowadzono do dyrektora (który wiedział o poprzednich dwóch przypadkach). O czym rozmawiali, nie wiadomo, bo rozmowa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Co ważne, kobieta pracuje nadal, jest ostrożniejsza przy kradzieżach... i ostatnio dostała awans oraz podwyżkę.

Porównując dodam opis o innej pracownicy. Cicha, spokojna, bardzo uczciwa i pracowita. Ostatnio się zakochała, a jak to zakochana kobieta: głowa w chmurach. Popełniła błąd, zapomniała wysłać partię produktu. Jest to jedyny jej błąd o którym wiem, a pracujemy razem już z 5 lat. Komentarz dyrektora do jej zwierzchnika:
- Wy.....ol ją (dziewczyna pracuje, ale dostała karę pieniężną).
Cóż. Pracować trzeba.

praca

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 447 (489)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…