zarchiwizowany
Skomentuj
(18)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jakiś czas temu robiłam przegląd w szafie moich brzdąców i znalazło się kilka kartonów ubranek, które są w dobrym stanie i mogą się komuś przydać, a czego moje potworki już nie założą. Piszę więc ogłoszenie, że oddam za darmo. Po 2 dniach dzwoni Pani, że przyjedzie i weźmie, bo dziecka się spodziewa a samotna jest. Umawiamy się, wszystko pięknie i sprawnie poszło, Pani dziękuje, ja zadowolona, bo i miejsca mam więcej i dobry uczynek na koncie.
Szlag mnie trafił, gdy parę dni później zobaczyłam "moje" ubranka na tablicy z ogłoszeniem "sprzedam"...
Powiedzcie mi, jak tak można?!
Szlag mnie trafił, gdy parę dni później zobaczyłam "moje" ubranka na tablicy z ogłoszeniem "sprzedam"...
Powiedzcie mi, jak tak można?!
biednioszusci
Ocena:
136
(230)
Komentarze