O sąsiadce i jej kotach będzie.
Przez część naszego podwórka biegnie sobie dojazd do sąsiadów. Dojazd sami wyłożyliśmy kostką, sami odśnieżamy, zamiatamy i plewimy. Sąsiedzi ograniczają się do korzystania. Sąsiedzi posiadają też gromadkę kotów, które radośnie wydalają co muszą na nasze grządki, huśtawki, krzesła. Wysiadują też na naszym samochodzie, a ostatnio upatrzyły sobie basen, nowy, taki z dmuchanym kołem. Koło z pomocą kocich pazurów pękło, woda się wylała. Na dojazd oczywiście też.
Sąsiadka została uprzedzona o powstającej kałuży błota i o przyczynie tego stanu. Ktoś by pomyślał że sąsiadka poczuwa się do winy? Błąd. Sąsiadka zrobiła dziką awanturę, że przez naniesiony wodą piach ona może się przewrócić. Mamy to uprzątnąć w trybie natychmiastowym, bo jaśniepani od kotów nie będzie po niezamiatanej drodze się przemieszczać. A koty? No przecież ona nie może za kotami wszędzie chodzić.
Przez część naszego podwórka biegnie sobie dojazd do sąsiadów. Dojazd sami wyłożyliśmy kostką, sami odśnieżamy, zamiatamy i plewimy. Sąsiedzi ograniczają się do korzystania. Sąsiedzi posiadają też gromadkę kotów, które radośnie wydalają co muszą na nasze grządki, huśtawki, krzesła. Wysiadują też na naszym samochodzie, a ostatnio upatrzyły sobie basen, nowy, taki z dmuchanym kołem. Koło z pomocą kocich pazurów pękło, woda się wylała. Na dojazd oczywiście też.
Sąsiadka została uprzedzona o powstającej kałuży błota i o przyczynie tego stanu. Ktoś by pomyślał że sąsiadka poczuwa się do winy? Błąd. Sąsiadka zrobiła dziką awanturę, że przez naniesiony wodą piach ona może się przewrócić. Mamy to uprzątnąć w trybie natychmiastowym, bo jaśniepani od kotów nie będzie po niezamiatanej drodze się przemieszczać. A koty? No przecież ona nie może za kotami wszędzie chodzić.
miedza
Ocena:
150
(164)
Komentarze