zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Gliwice, dzisiejsze popołudnie. Skręcam samochodem na skrzyżowaniu w lewo. Na chodniku, na wprost, jakiś 'mężczyzna' bierze pieska za wszarz. Myślę sobie - pewnie piesek iść nie może bo gorąco... przeszedł dwa metry i ... rzucił psem na dalszą część chodnika. Jedyne co zdążyłem to zatrąbić.
Gliwice
Ocena:
41
(145)
Komentarze