zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sytuacja ma miejsce w piątkowy wieczór. Rodzice wysłali mnie do sklepu,
więc poszedłem do najbliższego samoobsługowego marketu. Stoję w kolejce do kasy za pewnym panem, który najwyraźniej chciał zakupić prezerwatywy. Kasjerka podaje mu różne opakowania, jednak żadne z nich nie spełnia jego oczekiwań. W końcu odzywa się klient:
- A nie ma innych smaków?
- A co Pan kompot będzie z tego robić?
więc poszedłem do najbliższego samoobsługowego marketu. Stoję w kolejce do kasy za pewnym panem, który najwyraźniej chciał zakupić prezerwatywy. Kasjerka podaje mu różne opakowania, jednak żadne z nich nie spełnia jego oczekiwań. W końcu odzywa się klient:
- A nie ma innych smaków?
- A co Pan kompot będzie z tego robić?
MSH Wizan, Zator Rynek
Ocena:
54
(418)
Komentarze