Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68178

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Krótka historia z dzisiejszego poranka o interwencji policji.

Dzisiaj pod moim domem pewnemu panu zepsuł się samochód (Coś w silniku mu strzeliło i olej wyciekł na ulicę). Tak jak należy ów pan zjechał te 3 metry do krawężnika (aby nikomu nie wadzić), włączył światła awaryjne i zadzwonił po lawetę. W między czasie przejeżdżał tą samą ulicą radiowóz. Widząc plamę oleju na jezdni i światła awaryjne przy pojeździe, policjanci włączyli koguta i poszli rozeznać się w sytuacji. I tu sedno sytuacji. Zamiast zapytać się kierowcy co się stało, to na "dzień dobry" policjant wlepił nieszczęśnikowi MANDAT. Za co? Nie wiem. Dodatkowo nakazano kierowcy wezwać straż pożarną.

Straż przyjechała i jedyne co zrobili, to posypali plamę oleju piaskiem. Oczywiście koszty przyjazdu strażaków na koszt poszkodowanego.

OSW

Skomentuj (67) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 181 (355)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…